Laura Grzyb to w tej chwili jedna z czołowych polskich pięściarek na zawodowych ringach. W swoim ostatnim pojedynku pokonała Hiszpankę Marian Herreirę, dla której była to pierwsza porażka w karierze. W czerwcu z kolei Polka pokonała jednogłośną decyzją sędziów, Martine Vallieres Bisson i nadal pozostaje niepokonana, legitymując się bilansem 8-0. Teraz czeka ją walka o wakujący tytuł mistrzyni Europy wagi super koguciej, w której jej rywalką będzie Włoszka Maria Cecchi, która na zawodowych ringach doznała tylko jednej porażki. W oficjalnym komunikacie EBU poinformowano, że pojedynek odbędzie się w Polsce, a dokładna data i miejsca zostanie podane do wiadomości niebawem. - Jestem przeszczęśliwa, że zarząd Knockout Promotions walczył do samego końca o prawo organizacji tej walki. To będzie moja pierwsza walka o tytuł i jeszcze na własnym terenie. Wierze, że doping rodaków poniesie mnie po zwycięstwo - powiedziała w rozmowie z Interią Laura Grzyb. Czytaj także: Totalny zwrot akcji ws. Adama Kownackiego - Moim celem jest mistrzostwo Świata, więc zwycięstwo z Cecchi to kolejna przeszkoda na drodze. Rozpracuję moją przeciwniczkę jak zwykle i zawinę do domu pierwszy pas. Miejsce jest już przygotowane - zapewnia polska pięściarka.