Liga węgierska - 7. kolejka NB I: Kaposvári Rákóczi FC - Diósgyőri VTK 2-0 (1-0)

Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Drużyna Diosgyori VTK wygrała aż 11 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko pięć.

Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia wręczył Dejanowi Karanowi z zespołu gości. Była to 16. minuta meczu.

Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rakoczi FC w 20. minucie spotkania, gdy Tamás Nagy zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Rakoczi FC.

Niestety Krisztian Pogacsics bramkarz Rakoczi FC nie mógł kontynuować gry po przerwie. Trenerowi nie zostało nic innego, jak na jego miejsce między słupkami postawić Balázsa Slaktę - rezerwowego bramkarza drużyny. Drugą połowę zespół Rakoczi FC rozpoczął w zmienionym składzie, za Jánosa Nagya wszedł Krisztián Nagy.

W pierwszych minutach drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Davidowi Hegedusowi, zawodnikowi gospodarzy.

Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Rakoczi FC, strzelając kolejnego gola. W 54. minucie wynik na 2-0 podwyższył Attila Szakály.

W 55. minucie Florent Hasani został zastąpiony przez Korbélya Kristófa. Między 61. a 85. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Diosgyori VTK i jedną drużynie przeciwnej. W 72. minucie Kristóf Polgár został zmieniony przez Harisa Tabakovica, co miało wzmocnić zespół Diosgyori VTK. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Norberta Csikiego na Zsolta Balázsa w 83. minucie.

Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Rakoczi FC, natomiast zawodnikom gości przyznał cztery.

Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Diosgyori VTK w drugiej połowie dokonała dwóch zmian.