Głośno wokół partnerki Cristiano Ronaldo. Georgina Rodriguez stanie przed sądem
Georgina Rodriguez od kiedy spotyka się z Cristiano Ronaldo, cieszy się naprawdę dużą popularnością. Nie da się ukryć, że influencerka lubi być w blasku fleszy. Nie wszystko jednak, co pojawia się na jej temat w sieci, zostaje pozytywnie odebrane przez fanów. Argentynka powiedziała "dość" w sprawie plotek dotyczących jej przeszłości i jak donoszą media, pozwała dwie stacje telewizyjne.

Cristiano Ronaldo w przeszłości spotykał się ze znanymi kobietami ze świata show-biznesu, jednak dopiero prawdziwe szczęście odnalazł u boku Georginy Rodriguez. Piłkarz reprezentacji Portugalii poznał Argentynkę w jej pracy. Otóż influencerka kilka lat temu pracowała w butiku Gucci i o luksusowym życiu mogła jedynie pomarzyć.
Poznałam Cristiano, kiedy byłam w Gucci. Pewnego dnia skończyłam zmianę o 17, ale zadzwoniła do mnie koleżanka i powiedziała, że jest na urlopie, ale ma klienta, który chce kupić płaszcze. Zapytała, czy pomogę mu je dobrać. Gdy wychodziłam ze sklepu, zobaczyłam przystojnego mężczyznę. Miał prawie dwa metry wzrostu. Stał z chłopcem i kolegami. Stanęłam jak zamurowana
~ wyznała swego czasu 29-latka.
Szybko jednak związek przerodził się w poważne uczucie. Kobieta w imię miłości zrezygnowała z obowiązków i postanowiła wspierać "CR7" w rozwoju jego sportowej kariery. Georgina sama również zarabia na swoje nazwisko. Od kilku lat rozwija się w mediach społecznościowych, które są jej głównym źródłem dochodu.
Jakby tego było mało, kobieta zaprosiła kamery Netflixa do swojego życia i została bohaterką reality-show "Jestem Georgina". I choć produkcja od początku cieszyła się dużym zainteresowaniem fanów popularnej WAG, to jednak pojawiają się głosy, że główna aktorka nie jest zadowolona z efektów serialu.
Partnerka Cristiano Ronaldo złożyła sprawę w sądzie. Media ujawniają szczegóły
Dokument o celebrytce miał ją przedstawiać jako kochaną matkę, ambitną bizneswoman i oddaną partnerkę piłkarza saudyjskiego klubu Al-Nassr. Zbrakło jednak wzmianek o przeszłości Georginy, która jak wiemy, kiedyś nie mogła korzystać z takich luksusów, w których teraz się pławi. Szybko w mediach pojawiły się spekulacje, że kobieta skrywa mroczną historię. Zasugerowano nawet, że influencerka była kiedyś "gold digger" i zarabiała na życie jako pani do towarzystwa.
Jak informują hiszpańskie media, Georgina pozwała dwie stacje telewizyjne, które przekroczyły granicę, bowiem miały naruszyć jej prywatność i udostępniać o niej fałszywe treści.
Kobieta złożyła pozew już w 2021 roku, jednak cała sprawa znacząco się przedłużyła przez protesty Hiszpanów. Co ciekawe, Argentynka żąda, aby o jej życiu prywatnym mówiono dopiero od początku jej związku z Portugalczykiem, czyli od 2017 roku.