"Annę, która od soboty nosi nazwisko Majewska, znam od pięciu lat. Bardzo udane wesele, z udziałem około 180 osób, trwało do białego rana w niedzielę" - powiedział PAP lekkoatleta AZS AWF Warszawa. Pytany o podróż poślubną, nie chciał zdradzać szczegółów. Potwierdził, że ma ją w planie, jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie będzie w październiku, bowiem z początkiem listopada rozpocznie treningi i przygotowania do sezonu halowego. W dniu ślubu Polski Związek Lekkiej Atletyki, podczas uroczystej gali w Centrum Olimpijskim w Warszawie, świętował swoje 90-lecie. Odnosząc się do tej zbieżności, Majewski dodał z uśmiechem: "To PZLA dostosował się do mojego terminu. Wybrałem go dużo wcześniej, niż związek ustalił datę gali".