Lechia Gdańsk szuka zagranicznego obrońcy
Okienko transferowe już zamknięte, ale Lechia Gdańska potrzebuje jeszcze jednego środkowego obrońcy.

- Nasza gra w defensywie nie wygląda najlepiej. Szukamy zagranicznego środkowego obrońcy - przyznał wiceprezes ds. sportowych występującej w Ekstraklasie Lechii Gdańsk Andrzej Juskowiak.
Jeśli ten transfer doszedłby do skutku, to liczba pozyskanych przez Lechię w przerwie letniej oraz w trakcie trwania tego sezonu zawodników wyniosłaby 21.
- Na pewno nie sprzyja nam to, że większość liczących się lig europejskich inauguruje rozgrywki później niż polska ekstraklasa. Kiedy my jesteśmy w trakcie sezonu, tamte zespoły zaczynają weryfikować swoje składy i dopiero wówczas możemy dokonać korekt w naszej kadrze i sięgnąć po ich zawodników - dodał Juskowiak.
Dzięki temu do Lechii trafiło dwóch napastników, którzy w swoich inauguracyjnych występach strzelili gole - 21-letni Chorwat Mirko Colak i o rok młodszy Austriak Kevin Friesenbichler. Według Juskowiaka ten pierwszy, który zdobywał bramki zarówno w pierwszym meczu w Bydgoszczy z Zawiszą jak i drugim u siebie z Ruchem Chorzów, może okazać się najlepszym transferem Lechii w tym sezonie.
- Kiedy otrzymaliśmy propozycję wypożyczenia Chorwata, zastanawiałem się nad jego sprowadzeniem pięć minut i uznałem, że nam pomoże. Znałem go z Norymbergi, gdzie trafił reprezentant polskiej młodzieżówki Mariusz Stępiński. Obserwowałem naszego rodaka, który nie strzelał goli, a Colak do siatki trafiał. To jest nie tylko bardzo dobry i profesjonalnie podchodzący do swoich obowiązków piłkarz, ale także sympatyczny oraz otwarty człowiek, który od razu zyskał akceptację reszty zespołu - wyjaśnił.
Wiceprezes biało-zielonych komplementuje również Friesenbichlera i zapowiada, że gdański klub zamierza skorzystać z przysługującego im prawa pierwokupu tych zawodników.
- Kevin to typowy snajper, który świetnie gra lewą nogą. Poza tym charakteryzuje go ogromne opanowanie i zimna krew w polu karnym, a to wśród napastników bardzo rzadka cecha - ocenił.
44-letni były reprezentant Polski podkreślił, że największym mankamentem Lechii jest obecnie gra w obronie. Dlatego też w tym tygodniu klub planuje zakontraktowanie zagranicznego środkowego obrońcy
- Nie mamy większych problemów ze zdobywaniem bramek, martwi mnie natomiast nasza postawa w defensywie, bo nie umiemy zagrać na zero z tyłu. A tylko dobra obrona pozwala walczyć o najwyższe cele. Dwa razy prowadziliśmy 1-0 i nie zdołaliśmy utrzymać wyniku. Nie potrafimy kontrolować gry, słabiej radzimy sobie także w ataku pozycyjnym. Na początku wyglądało to dobrze, ale teraz sporo do życzenia, ze względu na duże odległości pomiędzy formacjami, pozostawia nasze przejście z obrony do ataku i odwrotnie - skomentował.
Sporo krytycznych uwag zbiera portugalski szkoleniowiec Joaquim Machado, który według wielu osób nie potrafi stworzyć z zawodników prawdziwej drużyny, wykorzystać potencjału nowych piłkarzy oraz umiejętnie poprowadzić ich w ligowych meczach.
- Trener Machado ma nasze poparcie, ale w poniedziałek doszło do spotkania z całym sztabem szkoleniowym, w którym ustaliliśmy pewne priorytety oraz przypomnieliśmy nakreślone przed sezonem cele. I teraz będziemy przyglądać się ich realizacji. Jesteśmy postrzegani jako zespół, który ma prowadzić grę i tak było w trzech pierwszych spotkaniach. Mieliśmy po 60 procent posiadania piłki, jednak później zboczyliśmy z tego kursu. Pojawiły się dalekie podania, gra stała się szarpana, niepewnie poczynała sobie także obrona. Być może nasz szkoleniowiec w odpowiednim momencie na to nie zareagował - podsumował Andrzej Juskowiak.
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 17.02.2025 | KGHM Zagłębie Lubin | 1 - 3 | Lechia Gdańsk | |
PKO Ekstraklasa 23.02.202511:15 | Lechia Gdańsk | - | Puszcza Niepołomice |
- Tabela
- Ostatnie mecze
- Najbliższe mecze
# | Zespół | M | P | B | W | R | P | Ostatnie mecze | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 22 | 43 | 28:13 | 12 | 7 | 3 | WWPRR | |||||
2. | 21 | 41 | 37:17 | 13 | 2 | 6 | PPWPR | |||||
3. | 21 | 41 | 41:27 | 12 | 5 | 4 | WPWRR | |||||
4. | 21 | 36 | 39:25 | 10 | 6 | 5 | WPRWR | |||||
5. | 21 | 36 | 31:22 | 11 | 3 | 7 | WWWRR |