By utworzyć klasyfikację zawodników nagradzanych przez Przegląd Sportowy, zdecydowaliśmy się na punktację miejsc w czołowej dziesiątce zestawienia. Za pierwszą lokatę żużlowcy otrzymywali dziesięć punktów. Wraz ze słabszą pozycją wartość malała aż do dziesiątej pozycji, za którą przypadał punkt. 9. Edward Jancarz - 2 punkty Listę otwiera legenda Stali Gorzów. Zaskoczenie budzi fakt, że wcale nie znalazł się on w czołówce, gdy zdobył brązowy medal IMŚ. Jancarz otrzymał wyróżnienie rok później, w 1969 roku, kiedy przede wszystkim wraz z reprezentacją Polski osiągnął Drużynowe Mistrzostwo Świata. Ponadto gorzowianin wygrał ceniony w tamtym czasie Złoty Kask. 8. Krzysztof Kasprzak - 3 punkty W 2014 roku miał on swój moment chwały. Wicemistrzostwo świata, złoto IMP i złoto ze Stalą Gorzów - zawodnik po prostu zasłużył na miano jednego z najlepszych sportowców w kraju. Może kibice oddaliby na niego jeszcze więcej głosów, gdyby Polska w dramatycznych okolicznościach nie przegrała złotego medalu DPŚ. 7. Zenon Plech, Paweł Waloszek, Antoni Woryna - 4 punkty Żużlowców sklasyfikowaliśmy na tym samym miejscu, bo wiele ich łączy. Każdy tylko raz znalazł się w "dziesiątce", zajmując siódme miejsce. Przepustkę do wyróżnienia dały im medale IMŚ. Waloszek tylko raz stawał na podium. Woryna został ukoronowany za pierwszy dla Polski medal w 1966 roku. Plech z kolei pojawił się w plebiscycie dzięki wicemistrzostwu świata z 1979 roku. 6. Jarosław Hampel - 4 punkty Taki wynik to spore zaskoczenie, skoro mowa o trzykrotnym medaliście IMŚ oraz sześciokrotnym mistrzu świata z reprezentacją. Wyróżniony spośród innych zawodników o takiej samie liczbie punktów, gdyż dwukrotnie pojawił się w czołowej dziesiątce plebiscytu. 5. Patryk Dudek - 5 punktów Dudek zaskarbił sobie głosy publiczności za rok 2017. Oczywiście głównie zdecydował o tym największy sukces w karierze żużlowca - wicemistrzostwo świata. Może udany sezon 2022 pozwoli mu zdobyć kolejne wyróżnienie. 4. Jerzy Szczakiel - 8 punktów Pierwszy polski mistrz świata pojawił się w czołówce plebiscytu tuż po swoim osiągnięciu. Szczakiel stanął nawet na podium, przegrywając tylko z kolarzami - Ryszardem Szurkowskim i Stanisławem Szozdą. 3. Alfred Smoczyk - 11 punktów Sensacja zestawienia. W kraju medalistów mistrzostw świata, zwycięzców drużynowych rywalizacji to jednak niemający takich wyników Smoczyk dwa razy został wysoko sklasyfikowany - w 1949 roku zajął czwarte, a rok później, już pośmiertnie, siódme miejsce. 2. Bartosz Zmarzlik - 32 punkty Goni swojego idola również w tej statystyce. Na swoim koncie ma pięć nominacji do czołowej dziesiątki i jedno zwycięstwo, które w Polsce wywołało duże kontrowersje. Patrząc na to, jaką obecnie Zmarzlik jest marką i fakt, że ma przed sobą wiele lat startów sprawia, iż najpewniej za kilka lat wyprzedzi on Tomasza Golloba. 1. Tomasz Gollob - 51 punktów Na razie jednak nie może być inaczej. Liderem jest król polskiego żużla. Gollob w czołowej dziesiątce znalazł się aż dziewięciokrotnie. Raz nawet wygrał plebiscyt, ale co ciekawe dokonał tego w 1999 roku, a nie w 2010, kiedy w końcu sięgnął po upragnione mistrzostwo świata. W mistrzowskim roku zakończył głosowanie na drugim miejscu.