Mirosław Kowalik uważa, że na brak ofert nie będzie narzekać trójka żużlowców - Krystian Pieszczek, Adrian Gała i Artur Czaja. Ten ostatni słynie z krnąbrnego charakteru, co zdaniem Kowalika nie powinno stanowić problemu dla przyszłego pracodawcy. - Zaufałbym mu i dał szansę. Po to są kontrakty, które zabezpieczają przed różnymi zachowaniami - podkreślił Kowalik. Zobacz: