We wtorek wiatr nie był silny, ale komisji regatowej udało się przeprowadzić po dwa wyścigi w klasie DN w każdej z kategorii. Wśród elity wciąż świetnie spisują się reprezentanci Polski. Prowadzenie utrzymał Łukasz Zakrzewski, który wtorkowe wyścigi zakończył na dziesiątym i szóstym miejscu. Klasę pokazał 12-krotny mistrz świata Karol Jabłoński. Zawodnik OKŻ Olsztyn wygrał z dużą przewagą oba wtorkowe wyścigi i awansował w klasyfikacji generalnej z piętnastej na drugą pozycję (dzień wcześniej zajął 26. oraz pierwsze miejsce). Na trzecią lokatę spadł Rosjanin Anton Didenko a na czwartą awansował z dziesiątego Łotysz Madars Alvikis. W pierwszej dziesiątce MŚ jest sklasyfikowanych łącznie sześciu reprezentantów Polski. Broniący tytułu Michał Burczyński zajmuje 17. miejsce. Na środę zaplanowano ostatnie wyścigi w klasie DN. Po rozegraniu piątego nastąpi odrzucenie punktów z najgorszego z nich. W zawodach bierze udział ponad 130 zawodników w trzech kategoriach. Bezpośrednio po zakończeniu MŚ w Szwecji rozpocznie się tam rywalizacja w mistrzostwach Europy, które mają potrwać do 16 lutego.