Polka w pierwszej rundzie eliminacji pokonała 6:2, 6:3 Amerykankę Alycię Parks. We wtorek wieczorem czasu polskiego o awans do turnieju głównego zagrała z Australiką Darią Saville. Po zaciętym, trwającym nieco ponad dwie godziny pojedynku, uległa 0:6, 6:3, 6:3. Magda Fręch "szczęśliwą przegraną" Kilka godzin po drugim meczu okazało się, że mimo porażki Fręch zostaje w turnieju. Tenisistka z Łodzi skorzysta z pecha wiceliderki WTA Barbory Krejcikovej. Czeszka doznała na kontuzji łokcia i wycofała się. Bezpośrednio jej miejsce w drabince zajmie Francuzka Alize Cornet. Natomiast jako "lucky loser" (szczęśliwa przegrana) do turnieju zakwalifikowała się Polka. Fręch zagra w pierwszej rundzie z Egipcjanką Mayar Sherif (65. WTA). Spotkanie odbędzie się w czwartek. Zawodniczki nie grały ze sobą w turniejach WTA. Zwyciężczyni spotka się z Czeszką Marketą Vondrousovą (33. WTA), rozstawioną z numerem 30. Iga Świątek czeka na rywalkę W WTA Indian Wells zagrają również Iga Świątek i Magda Linette. Rozstawiona z numerem trzecim Świątek czeka na zwyciężczynię dzisiejszego meczu Clara Burel (81. WTA, Francja) - Anhelina Kalinina (50. WTA, Ukraina). Rywalką Linette będzie Niemka Andrea Petković (60. WTA). Mecz odbędzie się w czwartek. Turniej Indian Wells uznawanych jest za jeden z najbardziej prestiżowych w cyklu WTA, często określany jako "piąta lewa" Wielkiego Szlema. Zwyciężczyni otrzyma w tym roku premię w wysokości 1,2 miliona dolarów. Olgierd Kwiatkowski