Partner merytoryczny: Eleven Sports

Cirstea wyeliminowała Stosur z Australian Open

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Rumunka Sorana Cirstea wyeliminowała australijską tenisistkę rozstawioną z numerem szóstym Samanthę Stosur 7:6 (7-2), 6:3 w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju Australian Open (pula nagród 26 mln dol. austral.) na twardych kortach w Melbourne Park.

/AFP

Kolejną rywalką 21-letniej Rumunki, sklasyfikowanej na 56. miejscu w rankingu WTA Tour, może być Urszula Radwańska, 99. na świecie. Krakowianka we wtorek zmierzy się z Amerykanką Alison Riske, która do turnieju głównego przebiła się przez trzy rundy eliminacji.

Spotkanie Cirstei ze Stosur trwało godzinę i 31 minut, a tenisistka z Bukaresztu wykorzystała dopiero czwartą piłkę meczową przy serwisie rywalki, zanim odnotowała największe zwycięstwo w swojej dotychczasowej karierze.

Z drugiej strony porażka Australijki to kontynuacja wybitnie słabej formy, jaką prezentuje od początku sezonu. 27-latka z Brisbane w styczniu odpadła w drugiej rundzie turnieju WTA w rodzinnym mieście, a w ubiegłym tygodniu w pierwszej w Sydney.

Ma opinię zawodniczki, która nie potrafi wytrzymać presji gry przed własną widownią, przez co porównywana jest często do Francuzki Amelie Mauresmo, która w Wielkim Szlemie nie radziła sobie nigdy w paryskim Roland Garros.

Stosur w Melbourne wystąpiła po raz dziesiąty, a jak dotychczas najlepszym jej wynikiem jest 1/8 finału (4. runda), osiągnięta dwukrotnie - w 2006 i 2010 roku.

Odpadnięcie Stosur jest największą jak dotychczas niespodzianką w kobiecej drabince. Wcześniej łatwo awans do drugiej rundy wywalczyła wiceliderka rankingu Czeszka Petra Kvitova (nr 2.). Triumfatorka ubiegłorocznego Wimbledonu oddała dwa pierwsze gemy Rosjance Wierze Duszewinie, po czym wygrała 12 kolejnych i mecz 6:2, 6:0. Potrzebowała do tego 61 minut.

Jeszcze łatwiej przeszła pierwszą rundę Rosjanka Maria Szarapowa (4.), która w ciągu 58 minut, ograła Argentynkę Giselę Dulko. Jedyne zawahanie tenisistki z syberyjskiego Niagania, mieszkającej od dziecka na Florydzie, miało miejsce w trzecim gemie drugiego seta, gdy nieoczekiwanie się zdekoncentrowała i straciła nieoczekiwanie swój serwis.

Wyniki wtorkowych spotkań pierwszej rundy gry pojedynczej kobiet:

Petra Kvitova (Czechy, 2) - Wiera Duszewina (Rosja) 6:2, 6:0

Maria Szarapowa (Rosja, 4) - Gisela Dulko (Argentyna) 6:1, 6:0

Sorana Cirstea (Rumunia) - Samantha Stosur (Australia, 6) 7:6 (7-2), 6:3

Sabine Lisicki (Niemcy, 14) - Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:2, 4:6, 6:4

Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 15) - Klara Zakopalova (Czechy) 7:6 (7-5), 6:1

Dominika Cibulkova (Słowacja, 17) - Magdalena Rybarikova (Słowacja) 6:3, 6:1

Roberta Vinci (Włochy, 23) - Alexandra Cadantu (Rumunia) 6:0, 6:1

Kaia Kanepi (Estonia, 25) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:2, 6:4

Maria Kirilenko (Rosja, 27) - Jarmila Gajdosova (Australia) 6:4, 6:2

Shahar Peer (Izrael) - Isabella Holland (Australia) 6:2, 6:0

Aleksandra Wozniak (Kanada) - Shuai Zhang (Chiny) 6:3, 6:3

Lucie Hradecka (Czechy) - Jewgienia Rodina (Rosja) 6:3, 6:1

Vania King (USA) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 7:6 (7-3), 6:3

Carla Suarez-Navarro (Hiszpania) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:1, 7:5

Jelena Dokic (Australia) - Anna Czakwetadze (Rosja) 6:2, 6:1

Greta Arn (Węgry) - Rebecca Marino (Kanada) 6:4, 6:2

Jamie Hampton (USA) - Mandy Minella (Luksemburg) 6:1, 6:1

Sara Errani (Włochy) - Waleria Sawinych (Rosja) 6:2, 6:1

Jamie Hampton (USA) - Mandy Minella (Luksemburg) 6:1, 6:1

INTERIA.PL/PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje