Tragiczne wieści nadeszły wieczorem. Anna Lewandowska musiała zareagować
Anna Lewandowska, jedna z najbardziej wpływowych promotorek zdrowego stylu życia w Polsce, zareagowała na wiadomość o śmierci Agnieszki Maciąg, modelki i propagatorki jogi. Pod poruszającym wpisem w mediach społecznościowych męża Maciąg, Roberta Wolańskiego, małżonka Roberta Lewandowskiego pozostawiła krótką, pełną smutku wiadomość.

Anna Lewandowska od lat należy do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich sportsmenek i trenerek fitness. Jako wielokrotna medalistka mistrzostw kraju, świata i Europy w karate tradycyjnym zapisała się w historii polskiego sportu, a po zakończeniu kariery stworzyła prężnie działającą markę, obejmującą programy treningowe, aplikację, catering dietetyczny oraz liczne inne projekty. Dzięki swojej aktywności i zaangażowaniu w promocję zdrowego stylu życia stała się jedną z najważniejszych influencerek w dziedzinie sportu, żywienia i holistycznego podejścia do zdrowia nie tylko w kraju, ale i na świecie.
Anna Lewandowska przemówiła po śmierci Agnieszki Maciąg
Jako osoba od lat działająca w przestrzeni wellness, małżonka Roberta Lewandowskiego nie mogła przejść obojętnie wobec śmierci innej Polki, która również z ogromną pasją promowała rozwój osobisty i zdrowie. Agnieszka Maciąg, znana modelka, pisarka i propagatorka jogi, od lat dzieliła się swoją wiedzą i doświadczeniem, inspirując tysiące kobiet. Choć obie działały w nieco innych obszarach, ich drogi łączyła wspólna misja - budowanie świadomości ciała, równowagi i wewnętrznego spokoju.
27 listopada mąż Agnieszki, fotograf Robert Wolański, przekazał w mediach społecznościowych poruszającą informację o jej śmierci. "Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie… Bądź wolna, bo zawsze kochałaś Wolność" - pisał w emocjonalnym pożegnaniu. Wiadomość szybko obiegła media i wywołała falę współczucia.
Pod wpisem Wolańskiego pojawiło się wiele komentarzy wsparcia, wśród nich także ten od Anny Lewandowskiej. "Aż trudno uwierzyć" - napisała żona kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski, oddając hołd zmarłej modelce. Jej słowa, choć krótkie, wybrzmiały ogromnym smutkiem i niedowierzaniem, które udzieliło się wielu osobom śledzącym działalność Maciąg.











