Natalia Bamber, kapitan BKS Aluprof: Kalisz podszedł bardzo ambitnie do tego meczu i nie można im odmówić woli walki. Co do naszej gry, to bardzo dobre spotkanie zaliczyła Berenika Okuniewska. To cieszy, tak samo jak zwycięstwo. Anna Woźniakowska, kapitan Calisii: Rywalki na pewno nie spodziewały się, że zaczniemy tak odważnie. Wiadomo, że to klasowy zespół, który na każdej pozycji ma świetne siatkarki. W końcówce trzeciego seta może nie samo przyjęcie spowodowało naszą porażkę, bo dziewczyny z Bielska bezpośrednio "robiły" punkty i kończyły kontry. Przede wszystkim nie byłyśmy już tak skuteczne w kolejnych partiach, jak w pierwszej. Grając z liderem tabeli nie miałyśmy presji, by koniecznie wygrać to spotkanie. Chciałyśmy się pokazać z jak najlepszej strony. Cieszę się, że podjęłyśmy walkę. Naprawdę niewiele brakowało, żebyśmy jeszcze dwa sety urwały bielszczankom. Niestety nie udało się, ale mam nadzieję, że kolejne spotkania już będą nasze, bo dziewczyny pokazały, że mogą grać dobrą siatkówkę.