Grot Budowlani Łódź. Nowy trener, pięć zawodniczek, w tym "Leon w spódnicy"

Po ośmiu latach z zespołem pożegnał się trener Błażej Krzyształowicz, który znalazł zatrudnienie w Rosji (Lokomotiw Kaliningrad). Był jednym z twórców sukcesu tego młodego klubu - założonego w 2006 roku (debiut w ekstraklasie w 2009). Poprowadził zespół po pierwszy od 28 lat medal dla Łodzi. Pod jego wodzą Budowlane wywalczyły dwa wicemistrzostwa Polski (2017 i 2019), brązowy medal (2018), zdobyły Puchar Polski (2018), a także dwa razy zagrały w finale tych rozgrywek (2017 i 2021).

- Z pewnością odejście Błażeja to zamknięcie jakiegoś etapu i nie będzie łatwo go zastąpić. Mnóstwo trenerów zgłosiło chęć pracy w naszym klubie. Dostaliśmy życiorysy od dziesięciu kandydatów z Polski, a także z Holandii Serbii, Turcji, Brazylii, Bułgarii i Włoch - wyliczał Marcin Chudzik.

Prezes klubu postawił jednak na Polaka - Jakuba Głuszaka. To trener doskonale znany w Budowlanych. Pracował w tym klubie w latach 2012-2014 jako statystyk i asystent szkoleniowca. Potem przeniósł się do Chemika Police, w którym dwa razy pełnił rolę tymczasowego trenera. Ostatnio prowadził węgierski Vasa Obuda Budapeszt.

Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji!

Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj!

- Długo zastanawiałem się nad propozycją Budowlanych, ale uznałem, że będzie to dobre rozwiązanie dla klubu i dla mnie. Wracam po siedmiu latach do zespołu, z którego odchodziłem jako surowy trener. Lata spędzone w Chemiku i na Węgrzech dały mi dużo doświadczenia. Drużyna ma ambicje, by być jednymi z najsilniejszych w naszym kraju, więc mi też taki cel odpowiada. Zarówno ja, jak i zawodniczki, jesteśmy głodni sukcesów - stwierdził Głuszak.

Szkoleniowiec zastał już gotową drużynę, bo decyzje kadrowe zostały podjęte sporo wcześniej. Z poprzedniego sezonu w zespole zostały środkowe Anna Lewandowska, Weronika Centka, Małgorzata Lisiak i przyjmujące Zuzanna Górecka, Monika Fedusio, Paulina Damaske i Justyna Kędziora.

Odeszło pięć zawodniczek - największa strata to reprezentacyjna libero Maria Stenzel. Odeszły także rozgrywające Julia Nowicka, Oliwia Poreda, atakująca Oliwia Michalak i przyjmująca Veronica Jones Perry.

Największą gwiazdą zespołu ma być atakująca Ana Cleger. Kubanka była najlepszą zawodniczką na tej pozycji turnieju finałowego Ligi Mistrzyń z 2018 roku, a także ligi rosyjskiej w sezonie 2019/2020. - Pozyskanie Any było dla nas priorytetem. Bardzo się cieszę, że udało nam się dopiąć wszystkie formalności. To niesamowite wzmocnienie dla naszego zespołu. Mamy nadzieję, że Ana będzie takim Leonem w spódnicy w polskiej Tauron Lidze - mówi prezes Chudzik.

Drugą atakującą będzie 20-letnia Julia Szczurowska, młodzieżowa reprezentantka Polski. W ekstraklasie debiutowała już w wieku 16 lat, a wśród sukcesów ma na koncie mistrzostwo Francji z RC Cannes.

Nową rozgrywającą w kadrze Budowlanych będzie 19-letnia Martyna Łazowska, która już zdążyła zadebiutować w reprezentacji Polski seniorek. O miejsce w składzie będzie rywalizowała z Mają Pelczerską, ostatnio zawodniczką PTPS Piła. - Martyna idealnie wpisuje się w nasz projekt "Młoda Polska". Mam nadzieję, że razem z Mają stworzą doskonały duet rozgrywających. Cieszę się, że do debiut Martyny w ekstraklasie dojdzie w Łodzi. To kolejna zawodniczką w naszym zespole, która pochodzi z regionu łódzkiego - podkreśla Chudzik.

Budowlanych wzmocniła też Justyna Łysiak, druga przyjmująca poprzedniego sezonu Tauron Ligi. Ma zastąpić na pozycji libero Stenzel.

ak