Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie jest łatwo znaleźć terminarz Ekstraligi rugby. Wiele jest do zrobienia jeśli chodzi o PR-owską i medialną stronę tego pięknego sportu. A teraz do rzeczy, czyli na boiska. Ekstraliga wystartowała tydzień temu, czas na drugą kolejkę. Bez wątpienia meczem rundy będzie niedzielne starcie w Sopocie - mistrz Polski, Ogniwo podejmie wicemistrza, Master Pharm Rugby SA Łódź. Terminarz spłatał figla i już niecałe dwa miesiące po meczu decydującym o mistrzostwie Polski dojdzie do rewanżu. Jedyną różnicą jest fakt, iż tym razem to Ogniwo wydaje się być faworytem. Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi w niedzielę o godz. 14 TVP Sport. - Stawiam na Ogniwo Sopot, ma najbardziej wyrównany zespół w Polsce. Łódzka drużyna doznała osłabienia w porównaniu z poprzednim sezonem odeszło. Mówimy o zawodnikach kluczowych dla gry w ataku. Michał Kępa i Dawid Plichta grają teraz dla Orkana Sochaczew, który montuje mocną ekipę. Muszę powiedzieć, że tegoroczne rozgrywki zapowiadają się na bardzo wyrównane, przez to ciekawe - mówił w drugim odcinku podcastu o rugby, Marek Płonka, obecnie członek zarządu RC Lechia Gdańsk, w przeszłości świetny zawodnik i trener, w tym selekcjoner reprezentacji Polski. Adam Mauks, specjalista od rugby, na co dzień szef sportu w "Dzienniku Bałtyckim" zastanawia się jak będzie wyglądał niedzielny mecz na szczycie. - Mam nadzieję, że zobaczymy spotkanie bardziej otwarte niż w finale mistrzostw Polski. Wtedy mecz zdominowała defensywa. Być może Master Pharm Łódź paradoksalnie pomoże to, że nie jest faworytem? Bez wątpienia Ogniwo dysponuje szerszym składem od Master Pharm. W meczu łódzkiej drużyny z Arką , tydzień temu trener Przemysław Szyburski wpisał siebie do protokołu meczowego, by liczył on chociaż 18 zawodników. Teraz zapewne będzie podobnie. Mimo to, wątpliwości że to nie będzie łatwy mecz nie ma lider linii ataku Ogniwa, zawodnik z RPA, Wiaan Griebenow: - Nie patrzymy na ubytki personalne drużyny z Master Pharm, na pewno czeka nas ciężka przeprawa. Żaden mecz w tej lidze nie będzie dla nas łatwy, dlatego każdy traktujemy jak finał - przyznaje pochodzący z Kapsztadu rugbista. Ekstraliga rugby. Ogniwo Sopot - Master Pharm Łódź meczem kolejki Jego słowa znalazły potwierdzenie w drugiej połowie meczu pierwszej kolejki Ekstraligi, gdy beniaminek Posnania grała jak równy z równym z faworyzowanym, mistrzowskim Ogniwem. Na pewno wpływ na to miały decyzje trenera sopocian, Karola Czyża, który w perspektywie meczu na szczycie, dał w drugiej połowy ligowej premiery odpocząć kluczowym zawodnikom - kapitanowi Piotrowi Zeszutkowi i kopaczowi, Wojciechowi Piotrowiczowi. Teraz poznańscy "Muszkieterowie" będą starali się wywalczyć pierwsze punkty w meczu u siebie z Lechią Gdańsk. Gdańszczanie dobrze i zwycięsko weszli w sezon pokonując na wyjeździe wyżej notowaną w poprzednim roku, Pogoń Siedlce. - Jestem optymistycznie nastawiony, mimo błędów popełnionych w decydujących momentach, udało się wygrać w Siedlcach 27:22. Lechia po wielu perturbacjach wychodzi z dołka. Zaczynamy się piąć do góry, w tym sezonie chcemy być w czwórce - przyznaje Marek Płonka. Jak donosi trójmiasto.pl w barwach Lechii przeciwko Posnanii nie zagrają: Michał Krużycki, Radosław Dabkiewicz, a pod znakiem zapytania stoi występ Igora Olszewskiego. Rozchorował się ponadto Kewin Bracik, zaś na problemy ze ścięgnem Achillesa ma Olaf Niespodziany. Dwa lub trzy tygodnie pauzował będzie Andile Ngonyama, który już w 3. minucie meczu w Siedlcach doznał urazu kostki. Tego ostatniego zastąpił młody zawodnik Jerzy Wojnicz i zagrał bardzo dobrze. Trzeci z trójmiejskich klubów, Arka Gdynia podejmie Orkana Sochaczew. To goście będą faworytem. Z drugiej strony w ligowej premierze Orkan też był faworytem, a jedynie punktem pokonał Budowlanych Lublin 23:22, do przerwy przegrywając 6:16. Paradoksalnie to goście byli po tym meczu bardziej zadowoleni. - Zawsze mieliśmy problem z wejściem w sezon. Teraz zaczęliśmy dużo lepiej - mówił Stanisław Więciorek, pełniący rolę dyrektora sportowego w Lublinie. W "Dzienniku Wschodnim" czytamy, iż już w pierwszym meczu o wysokiej klasie przekonał James Campbell z RPA. Łącznik ataku tylko raz pomylił się przy wykonywaniu rzutu karnego. W meczu zdobył 17 punktów, wykorzystując pięć karnych. W poczynaniach Budowlanych widać już było rękę nowego szkoleniowca, rodem także z RPA, Hendrika Wentzela. Teraz lublinianie podejmą Skrę Warszawa, na której (tak jak na Master Pharm i Posnanii) cięży zakaz transferów. Z drugiej strony w sierpniu klub z Warszawy zyskał sponsora tytularnego. Została nim firma Up Fitness. W konsekwencji Skra proponuje za granie środki dotychczas niepotykane w polskim rugby. Tylko co z tego, jeśli zgodnie z zakazem nie może zakontraktować nowych zawodników? Witamy w pokręconym świecie polskiego rugby. Ostatnim starciem drugiej kolejki będzie spotkanie przegranych tydzień temu Juvenii Kraków i Pogoni Siedlce. To starcie zapowiada się interesująco ze względu na postać nowego szkoleniowca Pogoni. Został nim Gruzin Giorgi Chubinidze, który swoją przygodę w Polsce zaczynał jako zawodnik Juvenii Kraków. W latach 2006-2008 występował na pozycji łącznika ataku zespołu prowadzonego przez Andrzeja Kozaka - szkoleniowca, którego zastąpił obecnie w drużynie z Siedlec. Terminarz 2. kolejki Ekstraligi rugby Sobota, 28 sierpnia Edach Budowlani Lublin - Up Fitness Skra Warszawa, godz. 14 Posnania - Lechia Gdańsk, godz. 14 Arka Gdynia - Orkan Sochaczew, godz. 16 Juvenia Kraków - Awenta Pogoń Siedlce, godz. 17 Niedziela, 29 sierpnia Ogniwo Sopot - Master Pharm Rugby Łódź, godz. 14 Maciej Słomiński