Pierwszoligowe zmagania zespół prowadzony przez byłego reprezentanta Polski Rafała Kuptela zakończył z kompletem zwycięstw i pewnie sięgnął po awans. Jak powiedział prezes klubu z Opola Janusz Maksym, Gwardia przed kolejnym sezonem rozstała się w sumie z ośmioma zawodnikami. - Ten skład będzie teraz nieco uszczuplony, ale za to wzmocniony - zaznaczył Maksym. Do zawodników, którzy zostali, w kolejnym sezonie dołączą rozgrywający Ivan Milas - gracz Wisły Płock, którego przed startem ostatnich rozgrywek wypożyczono do rumuńskiego zespołu HCM Minaur Baia Mare - oraz grający na tej samej pozycji Nikola Kedżo. Kedżo grał m.in. w RK Split, hiszpańskich Ciudad Real, Alcobendas czy SD Teucro, niemieckim HSG Dusseldorf czy chorwackim RK Nexe Nasice. Był też reprezentantem swojego kraju. W barwach PE Gwardii Opole zagra również występujący na pozycji obrotowego Litwin Mindaugas Tarcijonas, który reprezentował m.in. Nielbę Wągrowiec. A w ostatnim czasie opolskiemu klubowi udało się pozyskać bramkarza Sebastiana Suchowicza oraz rozgrywającego Antoniego Łangowskiego. Suchowicz to - jak zaanonsowała na swojej stronie PE Gwardia Opole - doświadczony golkiper, który reprezentował kluby z Gdańska, Warszawy i Kwidzyna. Natomiast w minionym sezonie grał w Górniku Zabrze. 25-letni Łangowski to z kolei reprezentant MMTS-u Kwidzyn. Ma za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Polski, kadrze B, a nawet powołania od zespołu Michaela Bieglera. Na tym najprawdopodobniej zakończy się lista wzmocnień opolskiego zespołu przed startem nadchodzących rozgrywek PGNiG Superligi - poinformował klub. - Można uznać, że to komplet. Jeśli jeszcze kogokolwiek będziemy kontraktować, to zawodnika młodego, rozwijającego się, do ułożenia, za kwotę nie będącą znaczącą w budżecie - dopowiedział Maksym. Zaznaczył, że cele, które stawia sobie klub po powrocie do Superligi to - w pierwszym sezonie - utrzymanie się w niej. - Cel może nie jest zbyt ambitny i liczymy oczywiście na więcej. Zwłaszcza że ten skład powinien gwarantować walkę o troszkę wyższe pozycje. Ale dla nas ważną rzeczą jest, żeby nie spaść z ekstraklasy, tak jak ostatnio - po jednym sezonie - zaznaczył Maksym. Dodał, że w kolejnych sezonach zespół z Opola zechce powalczyć o wyższe pozycje w tabeli. Szkoleniowiec gwardzistów podkreślił, że na początku drużynie będzie z pewnością ciężko, a najważniejszym zadaniem będzie jej zgranie. - Dużo się zmienia w naszym zespole, praktycznie 40 proc. jego składu. A nie jest tak, że jak się kupi zawodników dobrych czy bardzo dobrych, to drużyna zacznie sama lepiej grać - mówił Kuptel. Uznał jednak, że z pewnością im dłużej zawodnicy będą ze sobą trenować, tym lepiej będzie wychodziła gra. - To są seniorzy, zawodnicy ukształtowani. Będziemy więc musieli pracować właśnie nad tym, by się jak najbardziej zgrali, a także nad wytrzymałością i siłą- dopowiedział. Podał, że przygotowania do nowego sezonu w Gwardii rozpoczną się 14 lipca. Zapewnił również, że jest zadowolony z transferów i że udało się w zasadzie pozyskać zawodników, których klub chciał mieć. - Zależało nam na graczach wszechstronnych, by grali obrona-atak. To bardzo ważne, bo dopiero budujemy zespół pod każdym względem - finansowym, budżetowym i nie stać nas na razie, by wziąć dwóch-trzech zawodników, którzy grają tylko w obronie lub ataku - mówił trener.