Dariusz Szpakowski nie miał wątpliwości. Wydał werdykt ws. pracy Jana Urbana
Dariusz Szpakowski bez wątpienia jest jedną z największych postaci w historii polskiej telewizji. Komentator Telewizji Polskiej wspólnie z Przemysławem Rudzkim z Canal + Sport wydał swoją autobiografię zatytułowaną "Wita państwa Dariusz Szpakowski". We wtorek 28 października na PGE Narodowym w Warszawie odbyła się jej uroczysta premiera. Przy tej okazji zapytaliśmy o stan polskiej reprezentacji. - Jan Urban bez wątpienia jest właściwym człowiekiem, na właściwym miejscu - ocenił dla Interia Sport Dariusz Szpakowski.

Historia polskiej piłki ma wiele różnych okresów. Były momenty lepsze, były też te zdecydowanie gorsze. Zdecydowanej większości z nich towarzyszył Dariusz Szpakowski, który obserwuje reprezentację Polski od wielu lat.
Po ponad 40 latach jego nazwisko znają absolutnie wszyscy w kraju. Nie może więc dziwić, że Dariusz Szpakowski zdecydował się na wydanie autobiografii, której współautorem jest Przemysław Rudzki z Canal + Sport. 28 października 2025 roku na PGE Narodowym w Warszawie odbyła się uroczysta premiera wydawnictwa SQN.
Dariusz Szpakowski ocenił pracę Urbana. Mówi wprost
Przy tej okazji Dariusz Szpakowski opowiedział nam, o tym, co z przeszłości, ale także o tym, co aktualnie. Na pytanie o najlepsze wspomnienie z reprezentacją Polski odpowiedź znaleźć było bardzo trudno, gdyż meczów, które pan Dariusz w swojej karierze skomentował, są setki.
- Trudne jest to pytanie, niemożliwym bowiem wydaje się łatwe sklasyfikowanie meczów reprezentacji Polski. Myślę, że na pewno w moim sercu jest nasz mecz, który graliśmy podczas finałów mistrzostw świata w Hiszpanii, gdy sięgnęliśmy po trzecie miejsce, wygrywając z Francją. To dla mnie jest coś niezapomnianego. Nigdy nie udało mi się skomentować finału z udziałem Polaków. Tych finałów ogólnie komentowałem dość dużo, ale żaden z nich nie był takim przeżyciem, jak mecz reprezentacji Polski - mówi dla Interia Sport Dariusz Szpakowski.
Postanowiliśmy poprosić legendę telewizji także o ocenę obecnej sytuacji w naszej kadrze po przejęciu jej przez Jana Urbana. - Widzę, że to wszystko zmierza w dobrą stronę. Byłem za tym, żeby Jan Urban został selekcjonerem naszej kadry, myślę, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu - rozpoczyna Szpakowski.
- Widać to wszystko po wynikach, po uzdrowieniu atmosfery wokół reprezentacji, ale także w jej środku, po wizji, którą ma. Oczywiście, to nie jest wszystko idealne. Zawsze cieszą mnie takie wypowiedzi selekcjonerów, którzy nie pudrują rzeczywistości, a Jan Urban zdecydowanie tego nie robi. Ma świadomość tego, jakie czeka nas wyzwanie - dodaje legenda.
- Jesteśmy przed meczem z Holandią, bez względu na wynik tego meczu raczej na 99,99% mamy baraże. Zobaczymy, kogo nam los przydzieli w barażach. Bycie w pierwszym koszyku też będzie bardzo ważne, bo będzie miało znaczenie, jeśli chodzi o rozstawienie. W reprezentacji jest pokolenie, które ma świadomość tego, że będzie to dla nich ostatni mundial, w tym na pewno Robert Lewandowski, może Piotr Zieliński albo Łukasz Skorupski, choć mam świadomość, że bramkarzom lat się nie liczy. W związku z tym mam świadomość, że ta reprezentacja idzie w dobrym kierunku - kończy ocenę 74-letni komentator.
W ostatnim czasie dość często poruszany był temat liderów w naszej drużynie narodowej, których zdaniem kibiców czasem brakuje. - Moim zdaniem ci liderzy są. Jest Robert Lewandowski, Piotrek Zieliński, a gdy trzeba, to odpowiedzialność na siebie potrafi wziąć także Sebastian Szymański, jak choćby w tym ostatnim meczu z Litwą. Liderów nie brakuje, potrzeba stabilizacji - stwierdza nasz rozmówca.
- Ubolewa Jan Urban, a ja mogę jedynie za nim powtórzyć, że niekoniecznie jest wybór potencjalnych reprezentantów, nie ma dopływu świeżej krwi. Teraz bardzo dobrą pracę wykonuje Jerzy Brzęczek, który może spełni nasze marzenia, żeby po wielu latach udało się zagrać na igrzyskach olimpijskich, choć coraz trudniej się na nie dostać. Coraz mniej tych reprezentacji z Europy awansuje na ten turniej - podkreśla Szpakowski.
- Jest też Oskar Pietuszewski, na którego ostatnio wszyscy patrzą. Myślę, że Jan Urban bardzo mądrze robi, że daje mu możliwość gry w reprezentacji młodzieżowej. Pięknie zagrał w ostatnim meczu ze Szwecją. Na pewno jest kilku zawodników w tej kadrze Brzęczka, którzy są w orbicie zainteresowań Urbana. To wciąż jest jednak mało, bo nasze największe akademie "produkują" zbyt mało materiału, z którego kadra mogłaby czerpać - podsumowuje w rozmowie z Interią Dariusz Szpakowski.
Rafał Sierhej, Interia Sport
Z PGE Narodowego w Warszawie











![O której mecz Polska - Nowa Zelandia w Billie Jean King Cup? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000LX5P7ABM9C15M-C401.webp)