Kuriozalne sceny w meczu Pucharu Polski. W ruch poszła taśma klejąca. Te obrazki podbijają sieć
Środa z STS Pucharem Polski rozpoczęła się od ogromnej niespodzianki. Trzecioligowa Avia Świdnik pokonała na swoim boisku 4:2 trzecią drużynę Betclic 1. Ligi Polonię Bytom i awansowała do ćwierćfinału rozgrywek. Media społecznościowe błyskawicznie podbiły sceny z początku drugiej połowy. Gdy sędziemu zgłoszono usterkę jednej z bramek miejscowi momentalnie przystąpili do naprawy. Błyskawiczna akcja była możliwa dzięki użyciu ... szarej taśmy klejącej.

Emocje związane z 1/8 finału STS Pucharu Polski trwają w najlepsze. We wtorkowych spotkaniach awans do ćwierćfinału wywalczyli sobie zawodnicy Górnika Zabrze oraz Widzewa Łódź. Lider Ekstraklasy pokonał na wyjeździe 3:1 Lechię Gdańsk. Łodzianie z kolei wyruszyli do Szczecina, gdzie pokonali 1:0 Pogoń, finalistę ostatniej edycji rozgrywek.
Środowe zmagania rozpoczęły się już w samo południe. Trzecioligowa Avia Świdnik w tym sezonie zdołała już wyeliminować Ruch Chorzów oraz Flotę Świnoujście. Tym razem na Lubelszczyznę przyjechała Polonia Bytom. Faworytem tego starcia była trzecia drużyna Betclic 1. Ligi, lecz Puchar Polski już wielokrotnie zapewniał nam niespodzianki.
Kuriozum w Pucharze Polski. Uszkodzoną bramką naprawiono ... taśmą klejącą
Zdecydowanie lepiej w mecz weszła Polonia, która już w 7. minucie wyszła na prowadzenie. Stało się to za sprawą celnego uderzenia z rzutu karnego Kacpra Michalskiego. Niżej notowana Avia wyrównała niedługo później bramką Michała Zubera. Wydarzenia z drugiej połowy zapadną kibicom na długo w pamięci.
Cztery minuty po przerwie fatalny błąd bramkarza Polonii Axela Holewińskiego wykorzystal Marcin Pigiel. Trzecioligowiec więc nieoczekiwanie objął prowadzenie. Chwilę później byliśmy świadkami kuriozalnych scen. Golkiper Polonii zgłosił do sędziującego ten mecz Piotra Urbana zastrzeżenia dotyczące stanu bramki. Szybko okazało się, w czym rzecz.
W okolicy spojenia słupka z poprzeczką nastąpiło pęknięcie. Osoby związane z zespołem gospodarzy błyskawicznie popędzili na ratunek, a remedium na cały problem okazała się... taśma klejąca. Po chwili przerwy gra została wznowiona, a obrazki bramki załatanej taśmą klejącą szybko podbiły media społecznościowe.
Przerwa ta nie wybiła z rytmu gości, którzy chwilę później strzelili wyrównującego gola. Trafienia na 2:2 padło udziałem Matei Maticia. Ostatnie słowo tego dnia należało jednak do Avii. W 77. minucie gola z rzutu karnego strzelił Paweł Uliczny. W ostatniej akcji meczu sensacja stałą się faktem. Do opuszczonej przez golkipera bramki futbolówkę po szybkim kontrataku wpakował Patryk Małecki. Trzecioligowa Avia Świdnik wygrała 4:2 z Polonią Bytom i awansowała do ćwierćfinału STS Pucharu Polski.
Zobacz również:












