- W klubie robię to notorycznie. I jak znam życie, to w pierwszym meczu ligowym z Polkowicami strzelę dwie i będzie tak jak zawsze: w klubie trafia, w kadrze się blokuje - powiedział "Super Expressowi" Żurawski. - W końcu napiszecie o mnie: Skończył grać w kadrze z bilansem - 5 bramek, 300 asyst. A ja mam wyższe ambicje. Sam od siebie wymagam, żebym strzelał bramki. - Gram w nowych butach, niebieskich. Tak sobie pomyślałem: jakbym założył jeden stary, pomarańczowy, a drugi nowy, to może zacząłbym zdobywać gole? Strzelałby ten pomarańczowy, a niebieski by podawał - dodał z uśmiechem napastnik krakowskiej Wisły.