Włoski futbol w żałobie, nie żyje rekordzista kadry. Zmarł po zawale serca
Tragiczna wiadomość nadeszła do nas z Włoch. Nie żyje Luigi "Gigi" Riva, legenda futbolu na Półwyspie Apenińskim, do dziś rekordowy strzelec reprezentacji Italii, o czym poinformowały tamtejsze media. Wybitny niegdyś napastnik zmarł w wieku 79 lat. Ikona ekipy Cagliari była hospitalizowana w szpitalu, po zawale serca. To wielki cios dla wszystkich sympatyków "calcio", którzy opłakują teraz śmierć wybitnej postaci.

Luigi Riva nie żyje - ta tragiczna wiadomość obiegła w poniedziałek włoskie media. O śmierci byłego napastnika, który siał postrach na boiskach Serie A poinformował między innymi znany dziennikarz Fabrizio Romano.
Gigi Riva - włoska legenda futbolu - zmarł w wieku 79 lat. Najlepszy strzelec w historii reprezentacji Włoch, więcej niż symbol dla drużyny Cagliari i całej Sardynii. Spoczywaj w pokoju
~ napisał
Gigi Riva rozegrał w barwach reprezentacji Italii 42 mecze, strzelając 35 goli, co do dzisiaj pozostaje niedoścignionym rekordem. Jedną z bramek zdobył w 1986 roku w finale mistrzostw Europy z Jugosławią, dzięki czemu Włosi po zwycięstwie 2:0 mogli cieszyć się z tytułu.
Luigi "Gigi" Riva nie żyje. Jest rekordzistą reprezentacji Włoch
Były napastnik był wychowankiem AC Legnano, lecz zostanie zapamiętany jako legenda Cagliari. Gigi Riva trafił do tej ekipy w 1963 roku i pozostał jej wierny aż do zakończenia kariery w roku 1978, notując w tym czasie 374 występy.
W ostatnich godzinach - jak informowały włoskie media - Gigi Riva trafił do szpitala. "Tutto Sport" pisało o tym, że legendarny napastnik przeszedł zawał serca i miał zostać poddany drobnej operacji. Niestety, w poniedziałek 79-latek zmarł.
Świat futbolu i jego Cagliari opłakują Rivę. Wygląda na to, że w ciągu ostatnich kilku godzin jego stan się pogorszył. Próby reanimacji mężczyzny przez lekarzy nie powiodły się
~ przekazali włoscy dziennikarze
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje