Po wygranym sparingu z Rosją w Lipsku (3-0) Joachim Loew spotkał się na tajnej naradzie ze swoimi asystentami - Marcusem Sorgiem i Andreasem Koepke oraz z menedżerem drużyny narodowej Oliverem Bierhoffem. Omawiana była przyszłość drużyny narodowej i jej najważniejsze cele w nadchodzących miesiącach. Tym nadrzędnym będzie awans na Euro 2020 i dobry wynik w finałach ME. Metody? Te będą podobne jak w ubiegłych latach, ale zmienić ma się skład drużyny narodowej. Po fatalnym występie na mundialu - brak awansu z grupy - oraz spadku z elity Ligi Narodów Loew zaproponował radykalne odmłodzenie reprezentacji. Po MŚ w składzie Die Mannschaft została większość doświadczonych graczy, którzy mieli stawiać podwaliny pod nową drużynę. Nie zdołali jednak wspiąć się na wyższy poziom, a ich nierówna gra przyczyniła się do porażki i spadku w Lidze Narodów. Mats Hummels, Jerome Boateg, Thomas Mueller czy Manuel Neuer już wkrótce mogą nie stanowić o sile kadry. Loew i jego ludzie odważnie postawią na młodzież, a do Thilo Kehrera, Kaia Havertza, Leroya Sane, Leona Goretzki czy Serge'a Gnabry'ego dołączą kolejni młodzi i zdolni. Tych ma dostarczyć drużynie trener młodzieżówki, a przed laty filar niemieckiej kadry, Stefan Kuntz. Według informacji "Bilda" kluczową rolę w nowej drużynie będzie pełnił Joshua Kimmich z Bayernu Monachium, który może stać się nowym Philippem Lahmem.