Francuz znany jest z tego, że zamiast wydawać duże sumy na pozyskiwanie znanych piłkarzy woli inwestować w młodzież, Jednak brak sukcesów datowany od maja 2005 roku spowodował pojawienie się krytyki, iż wynika to z braku znaczących transferów. Wenger wierzy jednak, że jego sposób pracy jest lepszy niż niektórych z rywali, których oskarżył o nieprzestrzeganie "finansowego fair play". W wywiadzie udzielonym telewizji Al-Dżazira Francuz powiedział: "Szanujemy swój budżet. Popatrzcie na kluby, które tracą 100, 150 milionów funtów na pozyskanie piłkarzy. Gdybyśmy my tak robili, zbankrutowalibyśmy. To takie proste. Płacimy tyle, na ile nas stać". "To zadziwiające, że ludzie są zdumieni naszym zachowaniem. Zaskakujące, że nie szanują naszej postawy. Piękno naszej rywalizacji i tego klubu polega na tym, że odnosi sukcesy respektując równowagę finansową" - stwierdził menedżer Arsenalu.