Po piątkowym zwycięstwie nad Brazylią, to drugie zwycięstwo "Albicelestes" pod wodzą selekcjonera Jorge Sampaoliego. 57-letni szkoleniowiec, który objął reprezentację Argentyny 2 czerwca, do Singapuru nie zabrał m.in. Lionela Messiego, Nicolasa Otamendiego (obaj przygotowują się do zawarcia związków małżeńskich) oraz Gonzalo Higuaina. Cała trójka zagrała w piątkowym meczu z Brazylią (1-0), kiedy Sampaoli debiutował w roli selekcjonera Argentyny. W spotkaniu o stawkę po raz pierwszy poprowadzi "Albicelestes" 31 sierpnia w wyjazdowym meczu z Urugwajem w eliminacjach mistrzostw świata. Argentyńczyków czeka ciężka walka o awans do mundialu. Wygrali tylko sześć z 14 meczów i zajmują piąte miejsce w strefie Ameryki Południowej. Bezpośredni awans uzyskują cztery najlepsze drużyny, a kolejna wystąpi w barażu interkontynentalnym z najlepszą ekipą ze strefy Oceanii. Singapur - Argentyna 0-6 (0-2) Bramki: 0-1 Federico Fazio (25.), 0-2 Joaquin Correa (31.), 0-3 Alejandro Gomez (60.), 0-4 Leandro Daniel Paredes (74.), 0-5 Lucas Alario (90.), 0-6 Angel Di Maria (90+3.). Raport meczowy