Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kryszałowicz: Nie ma się czym podniecać

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

- Nie ma się czym podniecać. Dostawałem od Maćka Żurawskiego piłki na tacy, strzelałem do pustej bramki. Nie wypadało nie trafiać - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Paweł Kryszałowicz, po strzeleniu czterech bramek piłkarzom Wysp Owczych.

Napastnik Amiki Wronki dokonał tego wyczynu w pierwszej połowie, a wszystkie gole zdobył po dokładnych podaniach Macieja. Żurawskiego. Reprezentacja Polski wygrała mecz aż 6:0 i było to siódme z rzędu zwycięstwo podopiecznych Pawła Janasa.

- Wygraliśmy 6:0, ale spójrzmy z kim - powiedział "SE" "Kryszał" . - Nasi przeciwnicy nie mają nadzwyczajnych piłkarskich umiejętności, a do tego zagrali bardzo słabo. Szybko strzeliliśmy bramki, wiedzieli więc, kto tu rządzi. Dobrze by było powtórzyć taki sukces z mocniejszym rywalem.

INTERIA.PL/Super Express

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje