Jeszcze 1,5 roku temu, gdy Tomasz Hajto podpisywał kontrakt z klubem przy Roosevelta, zarówno piłkarz, jak i władze klubu zapewniały, że to początek długiej współpracy. Hajto miał jeszcze co najmniej dwa lata pograć w piłkę, a po zakończeniu kariery zostać dyrektorem sportowym Górnika. Dzisiaj to już nieaktualne. Z informacji gazety wynika, że prezes Jędrzej Jędrych rozmawiał z Hajtą w poniedziałek w godzinach wieczornych na temat rozwiązania umowy. - Możliwy jest każdy scenariusz. Odejście pana Tomka już zimą, a także jego pozostanie do czerwca. Nowy kontrakt? Ostatnie czerwone kartki pozwalają wątpić związanie się nowa umową ma sens - mówił ostatnio prezes Jędrych, który nie ukrywał rozczarowania. A jakie ma plany sam zawodnik? Krążą plotki o intratnym kontrakcie w Katarze, ale jak dotąd do Górnika nie wpłynęła żadna oficjalna propozycja. Ponoć ma też trzy oferty dalszej gry. W tym jedną z ekstraklasy i jedną z klubu zagranicznego.