W 20. minucie Nicolo Barella starał się dośrodkować w pole karne, ale zablokowany przez rywala nie wywalczył nawet rzutu rożnego. Zdenerwowany Włoch kopnął piłkę za bandy reklamowe trafiając w głowę chłopca do podawania piłek. Barella natychmiast ruszył do niego i przepraszał oraz przytulił. Trzy minuty później goście objęli prowadzenie. Lewą stroną ruszył Federico Chiesa, a następnie wycofał sprzed linii końcowej. Do piłki dobiegł właśnie Barella i z 10 metrów trafił do siatki. Po pół godzinie Włosi prowadzili już 2-0. Lorenzo Insigne zgubił Andreasa Samarisa, wbiegł w pole karne i uderzył przy drugim słupku sprzed nosa Kostasa Manolasa. W 33. minucie goście zdobyli trzecią bramkę. Z lewej strony dośrodkował Emerson Palmieri, a Leonardo Bonucci celnie uderzył głową. Po zmianie stron Grecy próbowali strzelić honorowego gola, ale bez powodzenia. W 69. minucie strzał Konstantinosa Fortounisa sparował Salvatore Sirigu. Z kolei na kwadrans przed końcem Insigne w dobrej sytuacji trafił w Vasileiosa Barkasa. Natomiast w 81. minucie goście przeprowadzili składną akcję. Insigne zagrał prostopadle do Andrei Belottiego, który wyłożył piłkę Chiesie, ale ten przestrzelił z siedmiu metrów. Włosi po trzech kolejkach zgromadzili dziewięć punktów, a ich bilans bramkowy wynosi 11-0. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy J