Partner merytoryczny: Eleven Sports

"Baronowie" zapraszają Bońka do współpracy!

"Baronowie", czyli szefowie wojewódzkich związków piłki nożnej, uradzili w Uniejowie, że wystawią jako swego kandydata na prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, a jeśli ten się nie zgodzi, to wybiorą go spośród siebie - wskazując Stefana Antkowiaka z Poznania. Zapraszamy do wyrażenia poparcia dla każdego z kandydatów na nowego szefa polskiej piłki poprzez głosowanie w poniższej ankiecie!

Czy podczas wyborów prezesa PZPN dojdzie do rewanżowego pojedynku: Zbigniew Boniek - Grzegorz Lato?
Czy podczas wyborów prezesa PZPN dojdzie do rewanżowego pojedynku: Zbigniew Boniek - Grzegorz Lato? /AFP

W weekend w Uniejowie spotkali się szefowie wojewódzkich związków piłki nożnej. Z szesnastu było obecnych dwunastu. Oficjalnie zdystansowali się od kandydatury Zdzisława Kręciny na prezesa PZPN. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że wystosują zaproszenie do Zbigniewa Bońka, aby wysłuchać jego propozycji reformy PZPN. Jeśli Boniek nie zechce budować koalicji, to postawią na kogoś spośród siebie. Najbliżej nominacji jest Stefan Antkowiak, który szefuje Wielkopolskiemu Związkowi Piłki Nożnej.

Zbigniew Boniek kontra Grzegorz Lato/AFP

Kto powinien zostać nowym prezesem PZPN-u

Na fali klęski sportowej w finałach EURO 2012 rząd Donalda Tuska nie zdecydował się na konkretne działania wymierzone w PZPN - nawet biorąc pod uwagę to, że w prokuraturze znajdują się taśmy Grzegorza Kulikowskiego. Na nich nagrane są dialogi z Latą. Dochodzi do tego fakt pozostawienia kilkunastu tysięcy złotych w gotówce...

Prawnicy, na pytanie: czy można na tej podstawie postawić zarzuty Lacie? - odpowiadają, że jak najbardziej. Jednak prokuratura zwleka. Na razie tylko przedłużyła śledztwo. W dodatku wybuchła afera z taśmami PSL-u, a więc rządkowego koalicjanta...
Tymczasem Lato zapowiedział start w wyborach na prezesa PZPN, które odbędą się w końcu października. Boniek ciągle się waha. A "baronowie" spokojnie obradowali i - co ciekawe - bliżej im do Bońka niż do Laty. Na dotychczasowego prezesa stawia wiceprezes ds. organizacyjnych Rudolf Bugdoł, którego inni szefowie wojewódzkich związków określają mianem "żołnierza Laty". Bugdoła zabrakło wśród obradujących w Uniejowie.

W wojewódzkich związkach trwa walka wyborcza. Na 16 związków dopiero 5 jest po wyborach - w pozostałych 11 trwa rywalizacja o stołki. Jednak w zdecydowanej większości będą to ci sami ludzie. Może sensacją zakończy się rywalizacja w Gdańsku, gdzie o fotel ubiega się były reprezentant Polski, Radosław Michalski.
Dotychczas oficjalnie zgłosiło się trzech kandydatów na prezesa PZPN: dotychczasowy - Lato, były sekretarz - Kręcina, a także polityk PiS Ryszard Czarnecki. "Ten ostatni nie ma żadnych szans - nul koma nul (zero przecinek zero - przyp. red.)" - mówi jeden z "baronów".

Kręcina też się zgłosił tylko dlatego, żeby podbić swoje szanse na powrót do PZPN. Nie ma szans uzbierać 15 głosów poparcia, aby wystartować na prezesa - wśród wojewódzkich związków, klubów Ekstraklasy i pierwszej ligi. Lato 15 głosów będzie miał. Boniek również, o ile przekona "baronów" w końcu sierpnia lub na początku września.

Czy wobec tego czeka nas w październiku starcie Lato kontra Boniek? Czy może jednak Lato kontra Antkowiak?

Grzegorz Lato się śmieje i jest wyżej niż Zbigniew Boniek. Stare przysłowie głosi: "Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni"./AFP

Roman Kołtoń

Autor jest komentatorem Polsatu Sport

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram