Szczęsny ogłosił swoją decyzję Barcelonie. Oficjalnie koniec, wszystko jasne
Umowa Wojciecha Szczęsnego z Barceloną wygasła już kilka dni temu i kibice katalońskiego klubu mogą się niepokoić - tym bardziej że, Polak nie przebywa nawet w Hiszpanii, a korzysta z wakacji. Sytuacji byłego reprezentanta Biało-czerwonych postanowili przyjrzeć się dziennikarze "Sportu" i jak ustalili, to koniec domysłów. Wszystko w kwestii Szczęsnego jest jasne i było, zanim golkiper wyjechał na wakacje.

Piłkarze FC Barcelony nie musieli martwić się udziałem w Klubowych Mistrzostwach Świata i zamiast tego mogli wybrać się na zasłużone wakacje, podczas których ładują baterie w oczekiwaniu na kolejny sezon. Szczególną uwagę nie tylko kibiców "Blaugrany", ale również fanów z Polski przyciąga sytuacja Wojciecha Szczęsnego, który oficjalnie nie jest już zawodnikiem Barcelony.
Polski golkiper, którego umowa wygasła 30 czerwca zdaje się jednak tym nie przejmować, przez co internauci mogli go już widzieć bawiącego się m.in. na koncercie Quebonafide oraz Open'er Festiwal, świętując urodziny swojej małżonki, Mariny Łuczenko-Szczęsnej.
Wojciech Szczęsny podpisze nowy kontrakt z Barceloną. Wszystko jest od dawna ustalone
Dni lipca mijają, a oficjalnych informacji w sprawie Polaka wciąż brakuje. Tematem oczywiście zainteresowali się również Hiszpanie, którym udało się ustalić, że wszystko było już zaplanowane, zanim jeszcze Szczęsny zdążył opuścić stolicę Katalonii. Według "Sportu", władze "Barcy" są po słowie z Polakiem i podpisze on nową umowę, kiedy tylko wróci do Hiszpanii, aby rozpocząć z zespołem okres przygotowawczy do nowego sezonu.
- Wojciech Szczęsny przybędzie do Barcelony w przyszłym tygodniu i podpisze nowy kontrakt. Polski bramkarz wyjechał na wakacje z ustalonymi wszelkimi szczegółami - kwotą na umowie, długością kontraktu na rok z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Wszystko zostanie sfinalizowane w kolejnych dniach - czytamy na łamach hiszpańskiego portalu.
Szczęsny zostanie w Barcelonie. Przyszłość ter Stegena wciąż niepewna
Na sytuację Polaka z pewnością ma wpływ również to, co dzieje się w temacie Marca-Andre ter Stegena. Niemiecki bramkarz nie może pogodzić się z tym, że Hansi Flick wolała stawiać na Szczęsnego w końcówce ostatniego sezonu - kiedy Niemiec był już zdolny do gry. Pomimo zainteresowania ze strony kolejnych klubów, ter Stegen zdaje się upierać się przy swoim i nie ma zamiaru iść Barcelonie na rękę i dobrowolnie opuszczać klubu.
Zarówno sytuacja Szczęsnego, jak i ter Stegena powinna wyjaśnić się w połowie lipca, kiedy to zawodnicy Barcelony pojawią się już w klubie, aby rozpocząć okres przygotowawczy. Ten ma wystartować 13 lipca.













