Oto przyszłość Flicka w Barcelonie. Laporta się wygadał, już postanowione
FC Barcelona w najlepszy możliwy sposób po ponad 900 dniach powróciła na Camp Nou. Podopieczni Hansiego Flicka bez większych problemów pokonali w sobotę Athletic Bilbao i w znakomitych humorach mogą oczekiwać na nadchodzącą konfrontację z Chelsea. Tuż po ostatnim gwizdku dość niespodziewanie pojawił się temat dalszej przyszłości niemieckiego szkoleniowca w stolicy Katalonii. Ten według hiszpańskich mediów rzekomo rozmyślał nad odejściem. W sprawie wypowiedział się sternik klubu, Joan Laporta. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń.

Sympatycy "Dumy Katalonii" nie mogą mieć większych zastrzeżeń do pracy Hansiego Flicka. Szkoleniowiec ten w poprzedniej kampanii zdobył z piłkarzami tytuł mistrzów Hiszpanii. Obecnie trwający sezon również nie wygląda źle, dlatego też tamtejsze środowisko zaskoczyły plotki o potencjalnym rozstaniu. Rzekomo obywatelowi naszych zachodnich sąsiadów nie podobało się wtrącanie w jego kompetencje, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Nieco ponad miesiąc później sytuacja zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Definitywnie wszystkie plotki ukrócił Joan Laporta. Prezes klubu zrobił to tuż po sobotnim widowisku na Camp Nou. Zaczęło się niewinnie. "Zaprezentowaliśmy się solidnie i teraz z niecierpliwością czekamy na to, co przyniesie przyszłość w tym miejscu. Spodziewam się wielu sukcesów, bramek, emocjonujących meczów i trofeów. Mam nadzieję, że Camp Nou stanie się tym świętym miejscem, gdzie będziemy tworzyć niezapomniane wspomnienia ze 105 000 kibiców, gdy już będzie w pełni funkcjonalny" - powiedział na temat obiektu, cytowany przez "onefootball.com".
Hansi Flick nie ruszy się z Barcelony, póki tego nie zobaczy. Laporta potwierdza
Następnie działacz ujawnił kulisy zachowania opiekuna drużyny. "Flick powiedział, że chciałby to zobaczyć, a ja zapewniłem go, że dostanie szansę. Jesteśmy zachwyceni Flickiem: ma doskonałe relacje z zawodnikami, jest prawdziwym profesjonalistą, a jego sztab jest najwyższej klasy" - podsumował i jednocześnie zakończył spekulacje dotyczące przyszłości Niemca.
Remont Camp Nou potrwa jeszcze sporo czasu. Oficjalne zakończenie prac zaplanowano w optymistycznym wariancie na sezon 2026/27. A skoro 60-latek chce zobaczyć komplet publiczności na wykończonym stadionie, to do tego momentu na pewno nie opuści "Bordowo-Granatowych".












