"Włosi pogrzebaliby Leo !"
W PZPN-ie trwa gorączkowe poszukiwanie następcy Leo Beenhakkera. Dziennik "Polska The Times" zdradza, że dyrektor sportowy związku Jerzy Engel i rzecznik Andrzej Strejlau opowiadają się za zatrudnieniem do prowadzenia kadry Henryka Kasperczaka. Z kolei Władysław Żmuda dziwi się arogancji Beenhakkera.

- Holender to arogant - mówi o Beenhakkerze w "Polska The Times" Władysław Żmuda , który prowadzi juniorską reprezentację. - Ciekawe, jak potraktowaliby go w Hiszpanii albo we Włoszech, jakby brał takie pieniądze, a stale narzekał. Pogrzebaliby go!
Żmuda broni też Artura Boruca: - Grałem latami z Józkiem Młynarczykiem i on puszczał nie takie szmaty. I lubił pochorować. Ale potem szła zimna woda na głowę, ciepła, zimna, ciepła i łapał jak nowo narodzony. Medale zdobywał, puchary wygrywał. I Boruc też odżyje. Na pewno - nie ma wątpliwości Żmuda.
Więcej w "Polska The Times".
PolskaTimes
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje