W lipcu, tuż przed startem sezonu ligowego, Kacper Bieszczad pochwalił się w mediach społecznościowych swoim pomysłem, który nazwał #MurowanePomaganie. O co chodzi w tym przedsięwzięciu? Otóż zawodnik za każde zachowane przez siebie czyste konto postanowił wpłacać tysiąc złotych na wybrany cel charytatywny. "Nie czekamy i działamy!" - napisał wówczas bramkarz na Twitterze. Akcja MurowanePomaganie zebrało ponad 100 tysięcy złotych Do akcji zaczęli dołączać kolejni bramkarze. Pierwszym, który stanął ramię w ramię z Bieszczadem, był Kacper Tobiasz z Legii Warszawa. Młody zawodnik "Wojskowych" zaapelował przy okazji na Twitterze do innych kolegów po fachu, aby również wsparli inicjatywę. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Na przestrzeni rundy jesiennej do akcji dołączyli Vladan Kovacević z Rakowa Częstochowa, Krzysztof Kamiński z Wisły Płock i Jakub Bielecki z Ruchu Chorzów. Pomysłodawca Kacper Bieszczad właśnie podsumował akcję. Jak poinformował, udało się zebrać ponad 117 tysięcy złotych. Bramkarz zapowiedział, że inicjatywa będzie kontynuowana, a w styczniu rozpoczną się także licytacje koszulek piłkarskich. Jakub Żelepień, Interia