Ekstraklasa Turcji - sprawdź tabelę, terminarz i wynikiNecid być może zdecydował się na odejście z gorącego tureckiego terenu także ze względów bezpieczeństwa. 10 grudnia poprzedniego roku w Stambule wybuchł samochód-pułapka z 300-400 kg ładunków wybuchowych. Wszystko działo się pod stadionem Besiktasu... Wybuch miał miejsce dwie godziny po meczu Besiktasu z Bursasporem. W tym spotkaniu wystąpił Necid, który wszedł na boisko w 56. minucie. Wynik (2-1) zszedł na dalszy plan. Nowy napastnik Legii tuż po meczu skontaktował się z czeskim dziennikarzem i uspokajał, że do wybuchu doszło tuż po wyjeździe piłkarzy Bursasporu spod stadionu Vodafone Arena. Tymczasem sama Bursa jest oddalona od Stambułu o 150 km.Piłkarze cudem uniknęli więc zamachu. Gdyby do wybuchu doszło kilkadziesiąt minut wcześniej, mogliby nie mieć tyle szczęścia. W wyniku eksplozji dwóch bomb zginęło 48 osób, a 166 zostało rannych. Czeski napastnik ma żonę i dwójkę dzieci. Na pewno kwestia bezpieczeństwa była dla niego ważna i miała duży wpływ na opuszczenie Turcji.