Kibice Legii Warszawa z dosadnym przekazem do piłkarzy. Mają duży problem
Legia Warszawa niespodziewania przegrała z Cracovią 0:2 na zakończenie piłkarskiego roku i jej sytuacja w tabeli robi się nieciekawa. Piłkarze Kosty Runjaicia do prowadzącego Śląska Wrocław tracą aż dziewięć punktów, ale wymagania kibiców nie zmieniają się: "Tylko mistrzostwo, hej Legio, tylko mistrzostwo" - wykrzyczeli fani po porażce w Krakowie. "Dziewięć punktów to dużo, naprawdę dużo. Ale w piłce wszystko jest możliwe" - podkreśla trener Legii.

Spotkanie Cracovia - Legia miało być rozegrane w drugiej kolejce, ale zostało przeniesione na wniosek wicemistrzów Polski, którzy grali wówczas w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Później nie znaleziono już dogodnego terminu, więc podjęto decyzję, że potyczka przy Kałuży odbędzie się jako ostatni mecz roku - 20 grudnia.
- Oczywiście, to nie to samo grać w lipcu i grudniu, ale nie szukam wymówek, bo Cracovia wygrała zasłużenie. Boisko wprawdzie było zmiażdżone, ale podobnie jak w Kielcach nasz rywal pokazał ogromne zaangażowanie. Cracovia wykazała się ogromną wolą walki. Zależało nam, by pokazać się z jak najlepszej strony, ale tego nie zrobiliśmy - analizował Runjaić.
Przegrana sprawiła, że jego zespół kończy rok dopiero na piątym miejscu i ma aż dziewięć punktów straty do lidera Śląska Wrocław. Kibice Legii po meczu w Krakowie dali jednak jasno do zrozumienia, jakie są ich wymagania, śpiewając: "Tylko mistrzostwo, hej Legio, tylko mistrzostwo".
Trener Legii Warszawa po meczu z Cracovią: W Krakowie straciliśmy szansę
Trener Kosta Runjaić przyznaje jednak, że strata jego zespołu będzie bardzo trudna do odrobienia.
Dziewięć punktów to dużo, naprawdę dużo, ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe. W naszej sytuacji nie możemy jednak patrzeć tylko na lidera, ale też zespoły na drugim, trzecim i czwartym miejscu. Tam również znajdują się bardzo mocne drużyny
- W Krakowie straciliśmy szansę, by poprawić swoją sytuację przed wiosną i nadrobić nieco punktów, by zbliżyć się do czołówki. Przed nami wiele meczów i mamy świadomość sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Ale nie chcę narzekać. Rok 2023 był dla nas dobry, udało się wiele osiągnąć. To już jednak przeszłość, teraz musimy zatroszczyć się o przyszłość - dodaje.
Rundę rewanżową Legia rozpocznie 9 lutego wyjazdowym spotkaniem z Ruchem Chorzów.












