Cracovia. Michał Probierz: To tylko moje bla, bla, bla, a kibice chcą 3 punktów
- Mogę opowiadać wszystko, ale to i tak nikogo nie interesuje. Kibice chcą tylko 3 punktów - mówił trener Michał Probierz podczas rekordowo krótkiej konferencji prasowej przed starciem z Lechem Poznań. Mecz o godz. 20, relacja w Interii.

Krakowianie znajdują się w trudnej sytuacji. Sezon zaczynali z pięcioma punktami ujemnymi, a teraz zajmują dopiero 14. miejsce i mają zaledwie dwa punkty przewagi nad ostatnim Podbeskidziem Bielsko-Biała.
- Koncentrujemy się na pracy. Wiemy, że tylko sami sobie możemy pomóc - podkreśla trener Michał Probierz.
Szkoleniowiec miał teraz dwa tygodnie, by posklejać drużynę. Czy to się udało?
- Sztab medyczny i szkoleniowy wykonały dużą pracę. Zrobiliśmy wszystko, by jak najszersza grupa zawodników była do dyspozycji. Mam nadzieję, że to się uda - mówi Probierz, ale nie chce zdradzać, na których zawodników będzie mógł liczyć w sobotę.
Można się spodziewać, że przeciwko Lechowi zagra Karol Niemczycki, który w trybie awaryjnym został dowołany do reprezentacji Polski i usiadł na ławce w spotkaniu z Anglikami. Probierza nie martwi jednak fakt, że w tym czasie bramkarz nie mógł pracować z zespołem.
- To dobrze, że pojechał. Wpłynie to na niego mentalnie i pokaże naszym zawodnikom, że każdy może dostać się do reprezentacji poprzez ciężką pracę - podkreśla Probierz.
Wygląda na to, że szkoleniowiec przez dwa tygodnie niespecjalnie stęsknił się za konferencjami prasowymi. Ta przed meczem z Lechem trwała niewiele ponad... trzy minuty.
- Odpowiadając na wszystkie pytania - zdaję sobie sprawę, że teraz to jest takie moje bla, bla, bla. Mogę opowiadać wszystko, a i tak nikogo to nie interesuje. Kibiców interesują 3 punkty i ja też zdaję sobie z tego sprawę. I tu koniec - rzucił Probierz i zakończył konferencję.
Piotr Jawor









