Jeden z najbardziej zasłużonych polskich klubów przechodzi w ostatnim czasie dramatyczne chwile. Ledwie udało się uratować klub przed upadkiem, wchodząc w układ restrukturyzacyjny z licznymi wierzycielami i pospłacać część zależności. Działania organizacyjne nie idą w parze, tak jak ma to miejsce choćby w sąsiednim Górniku Zabrze, z wynikami sportowymi. Tutaj jest dramat. W ostatnim czasie chorzowianie zanotowali kompromitujące rezultaty. Dwa tygodnie temu przegrali u siebie z Pogonią Siedlce 0-6, a tydzień temu ulegli na wyjeździe Miedzi Legnica 1-6... Cierpliwość klubowych działaczy i kibiców jest na wyczerpaniu. Kilka dni temu nie wytrzymał Mariusz Śrutwa. Były świetny napastnik Ruchu, który teraz jest członkiem Rady Nadzorczej klubu powiedział co myśli o zawodnikach. - Zero godności, ambicji, honoru. To jest zlepek ludzi, którzy nie mają prawa grać w tej drużynie. Jeżeli dobrą zmianę daje szesnastolatek, to o czym tu mówić - mówił Śrutwa. Przed meczem z Puszczą do zespołu prowadzonego przez Dariusza Fornalaka została włączona dwójka pomocników z drużyny juniorów starszych: Bartosz Nowakowski oraz Bartłomiej Wdowik. Kto wie czy dzisiaj nie dostaną swojej szansy? Po 28 ligowych kolejkach jedenastka z Chorzowa, która nigdy w swojej historii nie grała na trzecim poziomie rozgrywkowym, zajmuje w I lidze ostatnia pozycję z 21 punktami na koncie. Do miejsca barażowego "Niebieskim" brakuje w tej chwili aż sześciu punktów, a przed zespołem jeszcze ciężkie spotkania z takimi rywalami, jak choćby GKS Katowice, Raków Częstochowa czy Zagłębie Sosnowiec. Początek dzisiejszego meczu Ruch - Puszcza na stadionie przy ulicy Cichej o godzinie 18. Zobacz szczegóły z I ligi!zich