Dla Polaka była to druga z rzędu porażka. Poprzednio, we wrześniu 2020 roku lepszy okazał się Andre Muniz. Podczas odbywającej się nocą z soboty na niedzielę walki z Meerschaertem Fabiński rozpoczął nieźle, obalając przeciwnika. Upadając, rywal zdołał jednak założyć mu duszenie gilotynowe, przed którym nasz reprezentant nie był w stanie się obronić i "odklepał".Druga kolejna porażka stawia przyszłość Polaka w federacji pod dużym znakiem zapytania. TC