W KSW obecnych jest coraz więcej kobiet. Na sobotniej gali KSW 63 odbędą się dwa pojedynki pań. W jednym z nich zmierzą się debiutantki Weronika Eszer i Emilia Czerwińska. Obie jednak tylko w teorii debiutują. Od lat są bowiem związane ze sportami walki. Czerwińska to utytułowana kickboxerka. Dwa razy była mistrzynią świata w K1 i aż dziewięć razy zdobywała mistrzostwo kraju. Z kolei Eszer po 12 latach treningów judo, zdecydowała się spróbować swoich sił w mieszanych sztukach walki. Jak na razie startowała amatorsko, ale była już mistrzynią Polski i Europy. Emilia Czerwińska o swoim debiucie w KSW i planach na karierę w MMA Starcie zapowiada się więc bardzo emocjonująco. Jak ten pojedynek widzi Czerwińska? - Jestem stójkowiczką, ale nie boję się parteru. Od półtora roku trenuję parter i zapasy. Biorę też udział w zawodach BJJ. Wiadomo, że nie jest to moja płaszczyzna i trzeba mieć oczy dookoła głowy. Jednak myślę, że jestem dobrze przygotowana, bo solidnie pracowałam pod okiem trenera Marcina Mencela - powiedziała Interii. Czerwińska, choć dopiero zaczyna przygodę z MMA, od razu trafiła do największej polskiej organizacji. Jak się jej to udało? - Musieliśmy natrudzić się z managerem Przemysławem Kosińskim. Zrobiliśmy szum w internecie i zostaliśmy zauważeni. Na pewno wzięto też pod uwagę moje doświadczenie w sportach walki - przyznaje zawodniczka z Zielonej Góry. Czerwińska, co sama przyznaje, w kickboxingu osiągnęła wszystko. Kolejne tytuły chce zdobywać w nowym sporcie i nowej organizacji. - Kategoria się rozwija. Jest kilka ciekawych dziewczyn. Celujemy w pas. Myślę, że jest to realny cel. Zobaczymy, jak to się potoczy, ale jesteśmy dobrej myśli - kończy Czerwińska. KSW 63. Kiedy gala? Gdzie oglądać? Gala KSW 63 rozpocznie się w sobotę o 20. W walce wieczoru, o tytuł mistrza KSW kategorii półśredniej zmierzą się Roberto Soldić i Patrik Kincl. Wydarzenie można oglądać w systemie PPV Polsat Box oraz w nowej usłudze Polsat Box GO, pod tym linkiem. MP