Ta impreza wywodzi się jeszcze mityngów organizowanych w Opocznie w latach 1994-2001, w których startowali czołowi skoczkowie wzwyż z Arturem Partyką czy Javierem Sotomayorem na czele. W 2005 roku impreza przeniosła się do Bydgoszczy i dołożono kolejne konkurencje w tym np. skok o tyczce. Kolejnym krokiem były mityngi Pedros Cup organizowane w łódzkiej Atlas Arenie. Twarzą tych zawodów był Partyka. Od 2017 roku impreza ma nowego sponsora i nosi nazwę Orlen Cup. Dwukrotny mistrz olimpijski w skoku wzwyż nadal jest jednym z organizatorów imprezy. Polskie gwiazdy na Orlen Cup Odbywa się ona m. in. dzięki wsparciu finansowemu miasta, dlatego tak ważne dla organizatorów było porozumienie z prezydent Łodzi. - Kolejne trzy edycje Orlen Cup powinny odbyć się bez przeszkód - podkreśla prezes Leszczyński. Łódzki mityng to jeden z pierwszych sprawdzianów na początku roku w zawodach rozgrywanych w hali. Co roku na Orlen Cup przyjeżdżają czołowi tyczkarze, sprinterzy, kulomioci i skoczkinie wzwyż. W ubiegłym roku startowali tu m. in. Ewa Swoboda, Damian Czykier, Karolina Kołeczek, Kamil Lićwinko, Michał Haratyk, Konrad Bukowiecki, Piotr Lisek, Paweł Wojciechowski, a zagranicznych zawodników Jarret Eaton, Mike Rodgers, Dzerea Bryant, Sam Kendricks. W Atlas Arenie sportowcy blisko kibiców Lekkoatleci chwalą sobie łódzką halę, mimo że rok temu z powodu obostrzeń w hali było niemal pusto. Teraz na razie nie ma przeciwskazań, by kibice obejrzeli mityng. - Start w Atlas Arenie zawsze był dla mnie emocjonujący, bo łódzka hala gwarantuje niesamowity kontakt z publicznością - mówił rok temu Piotr Lisek. - To nie jest typowa halą lekkoatletyczną, ale bardzo lubię w niej startować. To polski teren, a poza tym tartan jest nośny. Zapamiętałem Atlas Arenę jako halę zawsze wypełnioną po brzegi kibicami. Doping z trybun pomagał osiągać dobre rezultaty. Sam wybiegałem tam drugi wynik w karierze - dodał Damian Czykier, specjalista od rywalizacji przez płotki. Mityng odbędzie się 12 lutego 2022 roku.