Anita Włodarczyk nie zdobyła medalu. Organizatorzy igrzysk docenili ją inaczej
Anita Włodarczyk na igrzyska olimpijskie w Paryżu w tym roku nie jechała wyjątkowo w roli wielkiej faworytki konkursu rzutem młotem, co dla naszej legendarnej młociarki normą nie jest. Ostatecznie Polka zajęła w konkursie olimpijskim czwarte miejsce. Organizatorzy naszą mistrzynię wyróżnili w inny sposób. Na portalu X opublikowano post poświęcony specjalnie Polce.

Anita Włodarczyk już na zawsze pozostanie jedną z najlepszych lekkoatletek nie tylko w polskiej historii sportu, ale także światowej. Polka całkowicie zdominowała rywalizację w swojej konkurencji na dziewięć kolejnych lat, nie dając rywalkom absolutnie żadnych szans.
Swoją wielką formę potwierdzała regularnie na najważniejszej sportowej imprezie świata, a więc igrzyskach olimpijskich. Dominacja rozpoczęła się od igrzysk olimpijskich w Londynie, gdy Polka pierwszy raz w całej swojej karierze sięgnęła po olimpijskie złoto. Zakończyła podczas rywalizacji na stadionie w Tokio.
Najbardziej niesamowita kariera olimpijska. Anita Włodarczyk pożegnana
Na igrzyska olimpijskie w Paryżu nasza gwiazda pierwszy raz od bardzo dawna nie jechała w roli wielkiej faworytki do złota, a i mówienie o medalu było dość niebezpieczne, bo najlepszy wynik w sezonie daleki był od czołówki. Mimo tego Włodarczyk i tak była w stanie o medal powalczyć. Polka zajęła czwarte miejsce ze stratą... czterech centymetrów do brązowego medalu.
Kibice bardzo docenili walkę naszej gwiazdy, a słowa uznania dla Polki złożył na portalu X profil European Atheltics. Prowadzący to konto nazwali karierę naszej trzykrotnej mistrzyni olimpijskiej "najbardziej niesamowitą karierą olimpijską", wymieniając osiągnięcia Polki.
Co ważne, Anita Włodarczyk swojej sportowej kariery jeszcze nie kończy. Polka zapowiedziała, że kibice będą mogli dalej oglądać jej występy w przyszłym sezonie.












