Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków. Stolarczyk: Walczymy z czasem
Po efektownej wygranej z Legią Warszawa 4-0 piłkarzy Wisły Kraków w 28. kolejce Lotto Ekstraklasy czeka w Sosnowcu mecz z ostatnim w tabeli Zagłębiem. - Kilku zawodników ma urazy, walczymy z czasem, aby mogli zagrać - powiedział trener "Białej Gwiazdy" Maciej Stolarczyk.

Już w trakcie spotkania z Legią problemy zdrowotne, wymagające interwencji klubowego lekarza, mieli: Jakub Błaszczykowski, Vullnet Basha i Marcin Wasilewski.
- Jest jeszcze kilku innych piłkarzy, którzy mają problemy zdrowotne, ale to normalne po tak trudnym meczu, jak ten z Legią. Walczymy z czasem i jestem przekonany, że wszyscy będą w stu procentach gotowi. A jeśli nie? To są w kadrze zawodnicy rzadziej grający i to będzie dla nich okazja, aby pokazać, że są częścią zespołu - stwierdził Stolarczyk, który przyznaje, że dla Wisły korzystniejszy jest układ, gdy gra w systemie tygodniowym, a nie co trzy dni.
- Do tego potrzebna jest szeroka kadra, zespół musi być gotowy, aby funkcjonować w takim rytmie. Mamy jednak taki terminarz i nie ma co z tym dyskutować. Musimy być na to gotowi - podkreślił.
Kibice Wisły, po niedzielnym triumfie nad Legią, żyli w euforii, ale Stolarczyk tonuje nastroje.
- Kurz związany z tym, co wydarzało się w meczu z Legią już opadł. Teraz czeka nas spotkanie z zespołem, który jest bardzo zdeterminowany, aby pozostać w ekstraklasie. To będzie zgoła odmienne spotkanie, ale moja rola polega, aby nad tym zapanować. Jestem odpowiedzialny za to, aby po końcowym gwizdku drużyna Zagłębia nie była zadowolona - podkreślił.
Stolarczyk odniósł się też do pojawiających się informacji, że Wisła jest zainteresowana pozyskaniem pomocnika Zagłębia - Szymona Pawłowskiego.
"Jesteśmy zainteresowani wszystkimi piłkarzami Zagłębia" - zażartował, a potem już na poważnie wyjaśnił, że informacje dotyczące Pawłowskiego, to tylko spekulacje. Zwrócił jednak uwagę, że zawodnik ten prezentuje się bardzo dobrze i stanowi o sile ofensywnej sosnowieckiego zespołu.
- Praktycznie każda akcja przechodzi przez niego - zwrócił uwagę.
Wisła zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 41 punktów, ale wciąż nie może być pewna miejsca w czołowej "ósemce" po rundzie zasadniczej. Wygrana w Sosnowcu, z ostatnim w tabeli Zagłębiem, może przybliżyć ją do realizacji tego celu. Krakowianie mają jednak w pamięci poprzedni mecz z tym zespołem na swoim stadionie, w którym zaledwie zremisowali 2-2.
- Zagłębie wkroczyło na ścieżkę zwycięstw i nie ma nic do stracenia, bo wszyscy skazali tę drużynę na pożarcie i widzieli ją w pierwszej lidze, choć strata do miejsc gwarantujących utrzymanie nie była tak duża. My jednak wiemy dlaczego oni ostatnio wygrywali, mamy swój plan i będziemy starali się go skrupulatnie realizować - zapowiedział Stolarczyk.
Mecz Zagłębia z Wisłą rozpocznie się w środę o godzinie 20.30.

Grzegorz Wojtowicz







