Wisła Kraków - Wisła Płock w 32. kolejce Ekstraklasy. Dziś ważny mecz
Wisła Kraków staje przed szansą wciągnięcia do gry o utrzymanie jeszcze jednego rywala. By tak się stało, musi dziś przy Reymonta pokonać Wisłę Płock. Mecz o godz. 20.30, relacja w Interii.

ŁKS, Arka Gdynia, Korona Kielce, Wisła Kraków - tak od tygodni wygląda zestawienie zespołów, które walczą o jedno miejsce, które daje utrzymanie. Jeśli dziś "Biała Gwiazda" wygra, to do tego zestawienia dołączy jeszcze Wisła Płock.
Drużyna Radosława Sobolewskiego ma cztery punkty więcej niż krakowianie, więc w razie porażki zostanie jej tylko punkt przewagi i z tego układu szkoleniowiec płocczan doskonale zdaje sobie sprawę.
- Pracujemy nad poprawą stylu, bo chcemy grać ładnie i atrakcyjnie. Na dziś jednak najważniejsze są dla nas punkty. Kluczowe było, by z Arką nie przegrać - podkreślał Sobolewski po zremisowanym spotkaniu z gdynianami.
Dlatego nie ma się co spodziewać, że przy Reymonta płocczanie zagrają otwartą piłkę, bo cel będzie ten sam - nie przegrać. Inny plan mają jednak gospodarze.
- Chcemy mocno zasuwać o zwycięstwo. Mam nadzieję, że da to nam większy oddech w tabeli, bo wszyscy o to w klubie walczymy. Nie potrzebna nam dodatkowa presja, doskonale wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji - podkreśla Artur Skowronek, trener "Białej Gwiazdy".
By jednak myśleć o wygranej, Wisła zdecydowanie musi poprawić grę w obronie. Po wznowieniu rozgrywek po pandemii, defensywa krakowian zaczęła mocno trzeszczeć i w 5 spotkaniach straciła 12 bramek. Wpływ na to ma zarówno forma zawodników, jak i częste zmiany w ustawieniu.
Trener Skowronek w tej sytuacji nie zgadza się z twierdzeniem, że w obronie Wisły dochodzi do eksperymentów.
- Nic takiego nie robimy, bo nie chcę wyrządzać krzywdy piłkarzom, a także drużynie. Fakty są jednak jasne - straciliśmy dużo bramek, natomiast nie zmieniliśmy koncepcji pracy. Cały czas robimy bardzo podobne rzeczy, bo chcemy powtarzalności. Przez kontuzje musieliśmy wprowadzić zmiany, ale zrobimy wszystko, żeby grać też typowymi skrzydłowymi, jeżeli tylko będziemy ich mieli ich zdrowych oraz w pełni dyspozycji.
Sytuacja kadrowa krakowian rzeczywiście nie jest najlepsza. Z powodu kontuzji nie będą mogli zagrać m.in. Lubomir Tupta, Łukasz Burliga i Kamil Witkowski, a daleki od dobrej dyspozycji jest David Niepsuj. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że być może w kadrze na kolejne spotkanie - z Górnikiem Zabrze - znajdzie się Paweł Brożek, który błyskawicznie dochodzi do siebie po złamaniu ręki (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
Mecz Wisła Kraków - Wisła Płock dziś o godz. 20.30, relacja w Interii.
PJ

#POMAGAMINTERIA
1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji, w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację - dołącz do zbiórki. Sprawdź szczegóły >>>







