W <a class="db-object" title="Wisła Kraków" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wisla-krakow,spti,8089" data-id="8089" data-type="t">Wiśle</a> jeszcze nie opadł kurz po przegranej z <a class="db-object" title="Puszcza Niepołomice" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-puszcza-niepolomice,spti,8080" data-id="8080" data-type="t">Puszczą Niepołomice</a>. Krakowanie polegli 1-4 i z walki o Ekstraklasę odpadli już w półfinale barażów. Puszcza w niedzielę zagra więc w Niecieczy z <a class="db-object" title="Bruk-Bet Termalica" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bruk-bet-termalica,spti,8098" data-id="8098" data-type="t">Termaliką</a> meczu decydujący o awansie (godz. 18), a krakowianie powoli zaczynają już myśleć o kolejnym sezonie. Nie wiadomo jednak, jak w kolejnych rozgrywkach będzie wyglądał zespół 13-krotnych mistrzów Polski. Pod znakiem zapytania stoi zarówno przyszłość trenera Radosława Sobolewskiego, jak i kształt kadry na przyszły sezon. - Każdy z zawodników ma z nami kontrakt i w tym miesiącu będzie pracowali nad umowami. Każdy piłkarz może zostać, ale z różnych względów może się z zespołem pożegnać. Potrzebujemy na to wszystko jednak czasu. Nie ma miejsca na myślenie o przeszłości, musimy zadbać o przyszłość. Będziemy się starali zachowywać spokój i taką postawę obiecuję - <a href="https://sport.interia.pl/klub-wisla-krakow/news-niespodziewany-ruch-prezesa-wisly-krakow-probowal-to-wyjasni,nId,6827042" target="_blank" rel="noreferrer noopener">podkreśla Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków.</a> Angel Rodado zostanie w Wiśle Kraków? Kibiców Wisły najbardziej interesuje przyszłość <a class="db-object" title="Luis Fernandez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-luis-fernandez,sppi,39847" data-id="39847" data-type="p">Luisa Fernandeza</a>. Co prawda w decydujących spotkaniach Hiszpan grał poniżej oczekiwań, ale w całym sezonie zdobył 20 goli i był najlepszym strzelcem zespołu oraz drugim snajperem ligi. Umowa Fernandeza wygasa w czerwcu i nie wiadomo, czy zostanie przedłużona. Wygląda jednak na to, że rewanż za całosezonową porażkę chciałby wziąć <a class="db-object" title="Angel Rodado" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-angel-rodado,sppi,18334" data-id="18334" data-type="p">Angel Rodado</a>. "To, co wydarzyło się kilka dni temu, wciąż mnie boli, ponieważ nasze zadanie było jasne - awansować. Nie ma wymówek i mogę tylko wszystkich przeprosić. Kolejny sezon już za rogiem i nie mam wątpliwości, że drużyna znów będzie walczyć o ten sam cel" - napisał Rodado na Twitterze. Hiszpan w minionym sezonie zdobył osiem goli i był drugim najlepszym strzelcem Wisły. PJ