Kanadyjczycy przegrali bowiem ostatnie igrzyska w Pjongczangu. Po dwóch kolejnych triumfach olimpijskich w hokeju na lodzie w Korei wywalczyli tylko brązowy medal. Złoto przypadło Rosjanom, którzy nieoczekiwanie w finale zmierzyli się z Niemcami. To ujma na honorze Kanadyjczyków, którzy są w hokeju na lodzie najbardziej utytułowani na świecie. Zespół kanadyjski chce odzyskać olimpijskie złoto i Jonathan Cooper ma w tym pomóc. Dostał nominację na trenera olimpijskiej kadry Kanady, ale warunek jest jeden - gracze zawodowej ligi NHL wezmą udział w igrzyskach w Pekinie. Na razie nie wiadomo, czy NHL i Międzynarodowy Komitet Olimpijski zawra porozumienie w tej sprawie. Pekin 2022. Hokej z graczami z NHL? - To zaszczyt, że powierzono mi poprowadzenie w przyszłym roku w Pekinie męskiej reprezentacji olimpijskiej i możliwość kontynuowania bogatej tradycji hokejowej doskonałości, jaka jest kojarzona z Hockey Canada - powiedział Cooper, który w 2017 roku poprowadził Kanadyjczyków do mistrzostwa świata. O medal olimpijski jednak z nimi nie walczył, a dzisiaj jest najskuteczniejszym szkoleniowcem ligi NHL. Pod koniec lipca ogłoszono, że szkoleniowcem hokejowej reprezentacji USA w Pekinie będzie trener Pittsburgh Penguins Mike Sullivan. W jego przypadku warunkiem nominacji również jest udział zawodników NHL w olimpijskich zmaganiach.