Przy Siedleckiego w Krakowie spotkały się ze sobą mistrz i wicemistrz Polski. Górą z tego pojedynku, który pierwotnie miał zostać rozegrany 26 października, wyszli podopieczni Rudolfa Rohaczka. Po pierwszej, bezbramkowej tercji, od początku drugiej "Pasy" wzięły się do roboty. Leszek Laszkiewicz skompletował hat-tricka, a popis gospodarzy zakończył Sebastian Kowalówka. W tym momencie goście zmienili bramkarza - Arkadiusza Sobeckiego zastąpił Przemysław Witek. W trzeciej tercji tyszanie ruszyli do odrabiania strat. W 45. minucie do siatki trafił Mariusz Jakubik, a cztery minuty później Robin Bacul. Na dwie sekundy przed końcem gola strzelił Krzysztof Majkowski, ale jego drużynie zabrakło czasu na wyrównanie. W Jastrzębiu odbył się z kolei mecz awansem z 23 grudnia. JKH GKS niespodziewanie pokonał lidera Energę Stoczniowiec Gdańsk 5:2. Prowadzenie dla gospodarzy zdobył w dziewiątej minucie Filip Mleko, ale goście w przeciągu niecałych 30 sekund potrafili nie tylko odrobić straty, ale i wyjść na prowadzenie. Najpierw krążek do siatki posłał Milan Furo, a chwilę później Jarosław Rzeszutko. W drugiej i trzeciej tercji trafiali już jednak tylko jastrzębianie: Andrej Szoeke, Jakub Radwan, Adrian Labryga oraz Marek Pavlaczka i sensacja stała się faktem. Comarch Cracovia - GKS Tychy 4:3 (0:0, 4:0, 0:3) Bramki: Leszek Laszkiewicz (21., 24., 30, dwie ostatnie w przewadze), Sebastian Kowalówka (32., w przewadze) - Mariusz Jakubik (45.), Robin Bacul (49.), Krzysztof Majkowski (60., w osłabieniu). Comarch Cracovia: Rączka - Csorich, Wajda, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Kłys, Noworyta, Mihalik, Badžo, Pasiut - Dudaš, Skinnari, Drzewiecki, Kowalówka, Piotrowski - Landowski, Verčik, Rutkowski, Witowski. GKS Tychy: Sobecki (32. Witek) - Gonera, Śmiełowski, Bacul, Bagiński, Wołkowicz - Mejka, Majkowski, Proszkiewicz, Krzak, Sarnik - Kotlorz, Jakeš, Matczak, Jakubik, Woźnica - Baranowski, Gwiżdż, Maćkowiak. Kary: Cracovia - 4, GKS - 26 minut w tym 10 Tomasz Maćkowiak za niesportowe zachowanie. Widzów 800. JKH GKS - Energa Stoczniowiec Gdańsk 5:2 (1:2, 2:0, 2:0) Bramki: Filip Mleko (9. min), Andrej Szoeke (27.), Jakub Radwan (31., w przewadze), Adrian Labryga (44.), Marek Pavlaczka (50.) - Milan Furo (16.), Jarosław Rzeszutko (17.). JKH: Kosowski - Wolf, Bryk; Lipina, Szoke, Mleko - Pastryk, Piekarski; Danieluk, Pavlaczka, Radwan - Górny, Labryga; Łyszczarczyk, Jasik, Bernacki - Szynal, Lerch; Rajski, Bibrzycki, Kiełbasa. Stoczniowiec: Stepokura - Bigos, Leśniak; Poziomkowski, Hurtaj, Vitek - Smeja, A. Kostecki; Furo, Urbanowicz, Sowiński - Rompkowski, Skrzypkowski; Jankowski, Rzeszutko, Łopuski - Benasiewicz, B. Wróbel; Ziółkowski, Strużyk. Kary: GKS - 8; Stoczniowiec - 14 minut. 1/4 Pucharu Polski: Wojas Podhale Nowy Targ - TKH Toruń 3:1 (1:0, 1:1, 1:0), w pierwszym spotkaniu 1:4, awans TKH Bramki: Kacíř (4.), Zapała (37., w osłabieniu), Petrina (54., w przewadze) - Cychowski (31.). Wojas Podhale: Rajski - Sroka, Sulka, Różański, Zapała, Kacíř - Priechodský, Dutka, Baranyk, Voznik, Kubenko - Petrina, Łabuz, Batkiewicz, Dziubiński, Malasiński - Gaj, Kret, Iskrzycki, Ziętara, Kmiecik. TKH Nesta: Jakubowski - Dąbkowski, Buříl, Bomastek, Salonen, Dołęga - Tägtström, Kubat, Marmurowicz, Paakkarinen, Jastrzębski - Cychowski, Koseda, Koszarek, Dzięgiel, Wiśniewski - Piotrowski, Lidtke, Wieczorek, Kuchnicki, Chrzanowski.