Po meczu Wolski podkreślał bardzo dobrą współpracę z partnerami z ataku - Paulem Stastnym i Milanem Hejdukiem. To właśnie ich formacja zdobyła wszystkie bramki. Spory udział w zwycięstwie miał także Craig Anderson, który zachował czyste konto, broniąc 25 strzałów rywali. Hokeiści Avalanche objęli prowadzenie już w 25. sekundzie po strzale Milana Hejduka, a zwycięstwo przypieczętowali w trzeciej tercji. Wolski po raz pierwszy pokonał Nikołaja Chabibulina w 50. minucie, a wynik ustalił w 59. minucie. W obu przypadkach zaimponował szybkością. Najpierw w świetnym stylu ograł bramkarza rywali, a za drugim razem wprawdzie nie wpakował krążka do siatki, ale mając przed sobą pustą bramkę (rywale wycofali bramkarza) został sfaulowany i arbiter zaliczył gola. Wolski ma już na koncie siedem bramek i pięć asyst, a w klasyfikacji +/- z siedmioma "oczkami" zajmuje wysokie siódme miejsce w całej lidze. Po meczu właściciele Edmonton Oilers poinformowali, że u czeskiego obrońcy Ladislava Smida wykryto wirus świńskiej grypy. Wcześniej grypę wywołaną wirusem H1N1 stwierdzono też u bramkarza Petera Budaja. Dwie bramki dla Washington Capitals w meczu z Philadelphia Flyers 4:2 zdobył Aleksander Owieczkin. Stołeczny zespół wygrał siódmy mecz w sezonie ligi NHL i umocnił się na prowadzeniu w tabeli Southeast Division. Wyniki wtorkowych spotkań hokejowej ligi NHL: Washington Capitals - Philadelphia Flyers 4:2 Emonton Oilers - Colorado Avalanche 0:3 Cancouver Canucks - Detroit Red Wings 4:5