Ostatni trening przed wieczornymi kwalifikacjami poprzedziły maratońskie wręcz rozmowy, które potrwały do godziny 3:00 czasu lokalnego. Po długich dyskusjach kierowcy wspólnie z FIA oraz szefami zespołów ustalili, iż pomimo piątkowych ataków rakietowych weekend będzie kontynuowany według wcześniej ustalonego harmonogramu. Oznaczało to, że główni bohaterowie do FP3 przystąpili po zaledwie paru godzinach snu. Ba, niektórzy z nich z pewnością w nocy nie zmrużyli oka. Ferrari uspokoiło kibiców Początek FP3 znacznie poprawił nastroje wśród sympatyków Ferrari. Po uszkodzeniach w bolidzie Charlesa Leclerca nie ma już śladów i Monakijczyk zameldował się na Jeddah Corniche Circuit niecałe dziesięć minut po zapaleniu się zielonych świateł. Lider klasyfikacji generalnej od razu dał o sobie znać i wraz z zespołowym kolegą - Carlosem Sainzem na dzień dobry (dla zawodników po piątkowych wydarzeniach niekoniecznie) przesunął się na czoło stawki. Swoją drogą obaj panowie za sprawą ciekawego i co warto zaznaczyć czystego bratobójczego pojedynku na czasy zaserwowali nam na tacy trochę pozytywnych emocji i odpowiednio rozgrzały przed zbliżającymi się kwalifikacjami. Sielanka Scuderii nie potrwała długo, ponieważ równie szybko do głosu doszła rodzina Red Bulla i tak oto duet włoskiej stajni na półmetku przedzielił Sergio Perez oraz dość niespodziewanie Pierre Gasly. Pierre Gasly brutalnie sprowadzony na ziemię Długi spokój na torze, który szczególnie w Arabii Saudyjskiej nie zdarza się zbyt często, został przerwany przez tajemniczą awarię samochodu wcześniej wspomnianego Pierre’a Gasly’ego. Francuz zamiast cieszyć się z konkurencyjnego tempa, musiał zatrzymać bolid na końcu alei serwisowej i dopchać go do niezadowolonych z zaistniałej sytuacji mechaników. Dziesięć minut przed końcem czasu czołówka powyjeżdżała na miękkich oponach, co gwarantowało parę rewelacyjnych wyników i mnóstwo roszad w rankingu. Tak też się stało, gdyż na pierwszą lokatę ponownie przedarł się Charles Leclerc. Podium uzupełnili Max Verstappen oraz Sergio Perez. To oczywiście nie koniec dzisiejszych emocji. Na godzinę 18:00 zaplanowano początek kwalifikacji. Transmisja w Eleven Sports 1. Wyniki 3. treningu przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej: