"Nadal do mnie nie dociera, że osiągnąłem swój cel. Miałem ciężki test do zdania. Konkurencja była duża, ale udało mi się dobrze poznać z ekipę i poczułem się tutaj jak w domu" - wyznał podekscytowany D'Ambrosio Szef zespołu, John Booth potwierdził , że zatrudnienie młodego Belga było tylko formalnością, po tym jak dobrze wypadł w piątkowych treningach i testach w Abu Zabi. "Jerome był na naszym celowniku od jakiegoś czasu, jako kierowca, którego poważnie rozważamy na etat wyścigowy w sezonie 2011. Śledziliśmy dokładnie jego karierę w GP2 i jasne było, że jest to kierowca, którego trzeba obserwować. Gdy posadziliśmy go w bolidzie podczas czterech weekendów wyścigowych i testów w Abu Zabi, przewyższył nawet nasze oczekiwania." - wyjaśnił Booth Jerome D'Ambrosio jest członkiem Gravity Sport Management - programu rozwoju młodych kierowców prowadzonego przez współwłaściciela zespołu Renault- Gerarda Lopeza i Erica Boulliera, szefa ekipy Renault.