Z ich strony konkretnej odpowiedzi nie było, ale za to z potężnie bijącym Amerykaninem chętnie spotkałby się inny Brytyjczyk, Dereck Chisora (16-4, 10 KO). Swoją konkretną ofertę złożył już promotor byłego pretendenta do tronu WBC wagi ciężkiej - Frank Warren. - Wilder jest uznany za oceanem jako zbawiciel królewskiej kategorii. Problem jednak w tym, że jak dotąd jeszcze nikt go nie przetestował. W jego CV nie ma żadnego poważnego nazwiska, a on sam podczas zadawania ciosów bardzo się otwiera i staje się sam łatwy do trafienia. Moim zdaniem Chisora by to wykorzystał i już złożyłem propozycję, by Wilder powrócił na walkę do nas jeszcze w lecie tego roku - powiedział sławny promotor. Chisora kontra Wilder - czy jest ktoś, kto by tego chętnie nie zobaczył?