Słynnemu bokserowi grozi 20 lat więzienia
Przemoc domowa, groźby karalne, kradzież, wymuszenie i niepokojenie, to tylko niektóre z zarzutów, jakie usłyszał znakomity amerykański bokser Floyd Mayweather Jr. Grozi mu ponad 20 lat więzienia.
Kilka dni temu była dziewczyna Mayweathera Joice Harris (mają troje dzieci w wieku od 7 do 10 lat) oskarżyła go o pobicie i kradzież telefonu. Pięściarz trafił do aresztu w Las Vegas, ale po przesłuchaniu i wpłaceniu trzech tysięcy dolarów kaucji były mistrz świata w kilku kategoriach wagowych odzyskał wolność.
Teraz 33-latkowi, który na zawodowych ringach (nosi dwa wymowne przydomki "Money" i "Pretty Boy") nie przegrał żadnej walki (bilans 41-0), przedstawiono prokuratorskie zarzuty.
W przeszłości Harris oskarżała Floyda o pobicie. Przed pięcioma laty sąd nie dał wiary jej słowom, twierdząc, że motywem działania była zazdrość.
Mayweather Jr. ostatni pojedynek stoczył ponad cztery miesiące temu - pokonał na punkty rodaka Shane'a Mosleya, a na jego konto wpłynęło ponad 20 milionów dolarów. Według magazynu "Sports Illustrated" w tym roku łącznie zarobił 60,3 mln dol., co stawia go w trójce najsowiciej opłacanych amerykańskich sportowców, za golfistami Tigerem Woodsem i Philem Mickelsonem.
