Duva twierdzi, że winę za upadek negocjacji ponosi Prince, który w pewnym momencie zaczął na własną rękę rozmawiać z HBO i Rozalskim. Udało mu się nawet przekonać Ziggy'ego, że Jennings zasługuje na równy podział (włączając to zyski ze sprzedaży praw do transmisji w Polsce), choć Duva nalegała na 75-25 na korzyść Adamka. Rozalski podobno zgodził się z Prince'em, który zadzwonił do niego, gdy ten przebywał ze znajomymi na rybach. Dziennikarzom nie udało się z nim skontaktować z Ziggym. Prince uważa z kolei, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a Duva chciała oszukać stronę Jenningsa. Kathy widzi to inaczej. Jej zdaniem to Prince ponosi winę za niską aktywność Bryanta, który rok temu walczył pięć razy, a w tym roku zanotował tylko jeden występ. Wygląda więc na to, że Adamek wróci między liny 16 listopada pokazywany w NBC, a Jennings może wystąpić w samej stacji w grudniu. Oddala się z kolei (przynajmniej tymczasowo) wizja występu któregokolwiek z nich na HBO.