Wojciech Szczęsny i linia obrony FC Barcelona od początku 2025 roku stanowią bardzo zgrany zespół. Polski bramkarz w stopniu bardzo zadowalającym nauczył się już pełnić rolę bramkarza w zespole Hansiego Flicka. Na nieszczęście "Dumy Katalonii" w kluczowym momencie sezonu z powodu kontuzji wypadł Alejandro Balde, czyli podstawowy lewy defensor. Początkowo na jego pozycji wystawiany był Gerard Martin, który zanotował wyraźny postęp względem pierwszej połowy sezonu. Wciąż nie jest to jednak poziom, jaki wcześniej zapewniał Balde. W ostatnim spotkaniu z RCD Mallorca Hansi Flick postanowił jednak zarotować i wystawić na lewej obronie zawodnika prawonożnego. Był nim inny wychowanek FC Barcelona - Hector Fort. Zawodnik ten spisał się dobrze i wygląda na to, że przekonał do siebie niemieckiego trenera w dłuższej perspektywie. Bramkarze Barcelony uchwyceni przez kamerę, co za nagranie. Szczęsny w roli głównej Niespodzianka w składzie Barcelony na Real? Hiszpanie przewidują. Szczęsny nie rozegra z nim wielu meczów Kataloński dziennik "Sport" podaje bowiem, że to właśnie Hector Fort ma zagrać z Realem Madryt jako podstawowy lewy obrońca. Podczas sesji treningowej poprzedzającej finał Pucharu Króla Hansi Flick przetestował to rozwiązanie. Od decyzji Hansiego Flicka może zależeć w tym meczu bardzo wiele. To, czy Niemiec wybierze Martina, czy Forta może mieć bardzo duże znaczenie. Również dla Wojciecha Szczęsnego, który do tej pory Martinem rozegrał większą liczbę spotkań. Nie oznacza to jednak, że z Fortem w finale będzie dogadywał się gorzej. Warto pamiętać, że na tej stronie trzeba będzie poradzić sobie najprawdopodobniej z Rodrygo, który w ostatnich miesiącach również nie prezentował zbyt wysokiej formy. Po kontuzji do pełni sił nie wrócił natomiast Kylian Mbappe, który - według hiszpańskich mediów - nie rozpocznie tego spotkania od pierwszej minuty. Odpowiedzi na wszystkie pytania poznamy w sobotni wieczór. Pierwszy gwizdek na stadionie La Cartuja w Sewilli wybrzmi o godzinie 22:00.